Ministerstwo Obrony Narodowej w nowym projekcie rozporządzenia planuje w 2023 roku powołanie do 200 tys. osób na ćwiczenia wojskowe. Na czym będą polegały ćwiczenia? Kto otrzyma powołanie? – W sposób, minimalny na ćwiczenia żołnierzy rezerwy będą zapraszane osoby, które nie miały przeszkolenia wojskowego – zaznacza szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji płk. Mirosław Bryś.
Projekt pojawił się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, a przewiduje się wprowadzenie go do końca roku.
Powołania na ćwiczenia wojskowe w 2023 r.
Jak przypomniano, w 2023 r. powołania na ćwiczenia wojskowe będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały mobilizacyjne. Dalej wskazano, że liczba „do 200 tysięcy” powoływanych na ćwiczenia, w porównaniu z 2022 rokiem, nie zmieniła się i nie oznacza ona „bezwzględnej realizacji”.
„Na ćwiczenia wojskowe powoływane są osoby z pasywnej rezerwy, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyły 55 roku życia” – dodaje Centrum.
Jak można przeczytać powołanych ma być maksymalnie 200 tys. osób. 38 tys. dotyczy żołnierzy rezerwy lub osób z uregulowanym stosunkiem do niej (czyli tacy, którzy odbyli już służbę lub przeszli szkolenie wojskowe). 28 tys. ma być powołanych w ramach dobrowolnej służby w tym w trakcie kształcenia. To osoby, które już przeszły kwalifikację, przeniesione do rezerwy, ale niebędące żołnierzami rezerwy. Chodzi tu o ochotników, którzy ukończyli 18 lat, a także spełniły obowiązek w innym kraju i wróciły do Polski.
Ponadto na ćwiczenia powołanych zostanie do 10 tys. żołnierzy rezerwy „pełniących służbę, na podstawie powołania na czas nieokreślony, raz na kwartał jednorazowo przez co najmniej 2 dni w czasie wolnym od pracy oraz jednorazowo przez 14 dni, jak również w inne dni, stosownie do potrzeb Sił Zbrojnych, po uzgodnieniu z żołnierzem AR (Aktywnej Rezerwy – dop. red.) lub na jego wniosek oraz w dni, w których został wezwany do natychmiastowego stawiennictwa”.
800 osób to z kolei osoby z programu „Legia Akademicka”, czyli studentów chcących odbyć szkolenie. Ostatnie 200 osób to limit szkolenia podoficerów i oficerów rezerwy. W rozporządzeniu napisane jest również, że podane wartości stanowią limity i mogą nie być wykorzystane.
– Musimy mieć odpowiednie siły przygotowane do tego, żeby bronić naszej Ojczyzny. To jest czas, kiedy wojna jeszcze w Polsce się nie dzieje, więc musimy przygotować sprzęt (…) i musimy przygotowywać również obsługę tego sprzętu. Przeszkolenie nie będzie powołaniem do wojska na jeden rok czy na dwa lata. Chodzi o przygotowanie przede wszystkim młodszych ludzi, którzy będą gotowi w przyszłości, jeżeli będzie taka potrzeba, zająć miejsce przy nowoczesnym sprzęcie – podkreśla Michał Jach.
Obecnie zasady odbywania służby wojskowej reguluje uchwalona w marcu 2022 roku Ustawa o obronie Ojczyzny. Zgodnie z przepisami, służba wojskowa dzieli się na czynną służbę wojskową i służbę w rezerwie.