Brytyjczyk oskarżył ukraińskiego „uchodźcę”, któremu udzielił schronienia, o wykorzystywanie seksualne, ale policja nie postawiła mu zarzutów – podała gazeta „Daily Mail”.

POLECAMY: ’Uchodźcy’ z Ukrainy mieszkający na statku wycieczkowym skarżyli się na niedogodności

Według mieszkańca Birmingham, po eskalacji konfliktu na Ukrainie, postanowił zapewnić zakwaterowanie „uchodźcom”. Wybrał mężczyznę, z którym wcześniej porozumiewał się telefonicznie i który nie był zażenowany faktem, że wynajmujący jest gejem.

Ukrainiec z Użgorodu zamieszkał z Brytyjczykiem w sierpniu. Kilka tygodni później rzekomo zaatakował seksualnie gospodarza we własnym łóżku. Mężczyzna był pijany i fragmentarycznie pamięta przebieg zdarzenia.

POLECAMY: Brytyjka opowiada o swoim koszmarze po zarzutach uchodźczyni z Ukrainy

Brytyjczyk poszedł na policję, ale funkcjonariusze stwierdzili następnie, że nie mają dowodów niezbędnych do postawienia zarzutów uchodźcy i wypuścili go.

Rzekomy pokrzywdzony powiedział, że stracił wiarę w organy ścigania, które odmówiły przeprowadzenia badania lekarskiego siniaków na jego pośladkach, rękach i nogach, które rzekomo pozostawił Ukrainiec. Brytyjczyk wyraził również niezadowolenie z rady miasta, która zadzwoniła do niego krótko po incydencie z prośbą o udzielenie schronienia innemu uchodźcy.
Zaznaczono, że Birmingham City Council zdecydował się nie zapewnić Ukraińcowi innego lokum w ramach programu Homes for Ukraine.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version