„Chcemy wprowadzić ustawę o obowiązku czipowania psów. Tak, żeby każdy był odpowiedzialny za to zwierzę, którym się opiekuje” – zapowiedział w niedzielę w Przysusze wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Minister mówił też m.in. o planach limitów dopłat do paliwa dla producentów trzody chlewnej, a także o większych dopłatach do każdej rodziny pszczelej.

W niedzielę w miejscowości Przysucha (województwo mazowieckie) odbywa się Zgromadzenie Polskiej Wsi. Wicepremier Henryk Kowalczyk w trakcie swojego wystąpienia przedstawiał kierunki rozwoju rolnictwa, mówił też o planowanych zmianach w przepisach.

„Żeby każdy był odpowiedzialny za zwierzę”

– Chcemy zadbać o zwierzęta inne, które nam towarzyszą. Szczególnie na obszarach wiejskich bardzo mocno doskwiera bezdomność psów. Niektórzy, niestety, porzucają te psy – zwracał uwagę Henryk Kowalczyk.

– Chcemy wprowadzić ustawę o obowiązkowym czipowaniu psów w bazie, tak żeby każdy był odpowiedzialny za to zwierzę, którym się opiekuje, a nie tylko jak mu jest miłe i wygodne to trzyma, jak nie to wyrzuca gdziekolwiek – podkreślił wicepremier.

Ostateczny kształt tego rozwiązania ma zostać wypracowany we współpracy z samorządami. – Mam nadzieję, że we współpracy z samorządami, bo samorządy najlepiej wiedzą jaki jest z tym problem, tego dokonamy – zaznaczył szef MRiRW.

Kontrole zwierząt tylko przez państwowe inspekcje

Szef ministerstwa rolnictwa odniósł się też do sytuacji odbierania zwierząt przez różne inspekcje pod pretekstem złego traktowania lub złego stanu. – Skończymy z tym. Takie wejście do gospodarstwa będą miały tylko państwowe inspekcje, w tym przypadku jest to Inspekcja Weterynaryjna, a nie inspekcje, które się czasami nazywają inspekcjami – podkreślił.

– Wiem, ze takie odebranie zwierząt wiąże się potem z narzuceniem opłat, na przykład kilkudziesięciu tysięcy złotych, co nie ma nic porównywalnego z wartością tych zwierząt. Skończymy z tym, tylko i wyłącznie weterynaria będzie miała takie uprawnienia – przekazał Henryk Kowalczyk.

Emerytury rolnicze

Wicepremier Kowalczyk mówił m.in. o kwestii emerytur rolniczych. Od 15 czerwca obowiązuje ustawa, która umożliwia rolnikom przechodzenie na pełną emeryturę bez konieczności przekazywania gospodarstwa. Tak jak emeryci w systemie ZUS-owskim mogą pracować na emeryturze – poinformował.

Jest jeszcze jedna niedoskonałość, którą chcemy naprawić. To jest system waloryzacji emerytur, który jest rozbieżny z systemem emerytalnym w ZUS. Tak, jest przygotowana ustawa, ten system chcemy wyrównać. Chcemy, aby emerytury w ZUS-ie i w KRUS-sie przy waloryzacji, przy innych systemach, były traktowane jednakowo. To jest ta konieczność wyrównania szans – powiedział.

sc:PAP

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

3 komentarze

  1. Przecież są w PL ludzie zaczipowani – nielegalne eksperymenty, nierozliczone po dziś.
    Co do psów będą chcieli 'uśpić’ pupila (ta,tak, nowe nanotechnologie umożliwiają – funkcje niejawne czipów), to pstryk i można na chatę najazd robić. Piesek się komuś znudzi, nie wywieziesz go na święta, bo skojarzą np. że piesek 100 km/h nie poszybował do x miejscowości. Zdechnie – nie zakopiesz, bo znajdą. Czyli może kolejna ukryta opłata za pochówek – utylizacje.

Napisz Komentarz

Exit mobile version