Obecna proukraińska polityka, jaką uprawia nieudolna władza z Nowogrodzkiej coraz mocniej, daje się we znaki małym przedsiębiorcą, który zmuszeni są podejmować często trudne dla nich decyzje. Niestety coraz wyższe koszty prowadzenia działalności zubożenie społeczeństwa w ostatnich dziewięciu miesiącach wielu przedsiębiorców do pożegnania się ze swoimi stałymi klientami.
POLECAMY: W Polsce wciąż rośnie liczba zamykanych działalności gospodarczych
Właściciele firm działających w powiecie kartuskim coraz częściej tracą cierpliwość wobec drożyzny i – często kompletnie absurdalnych – decyzji rządzących. Nie brakuje tych, którzy podejmują decyzje ostateczne i zamykają biznesy. Niedawno z gastronomicznej mapy Kartuz zniknęła burgerownia, której właściciel na portalu społecznościowym poinformował, że do rezygnacji z działalności zmusza go sytuacja gospodarcza.
Bardzo emocjonalny wpis na profilu facebookowym zamieściła zaś właścicielka salonu piękności działającego w Kartuzach. Do swojego komentarza dołączyła zdjęcie rachunku za prąd. Napisała, że już nie wytrzymuje, bo ma wrażenie, że pracuje tylko po to, by regulować opłaty.
(…) Już mam dość…Ile można w tym kraju zapie…ć na opłaty… na to żeby się utrzymać… na to żeby jakoś żyć?!! Tak, zawsze można jeszcze więcej pracować, ale k…a ile ? 10 – 12 – 13 godzin na dzień??? A i najlepiej żeby nie mieć życia prywatnego bo już na to czasu nie będzie i bez zainteresowań, pasji, bo będziemy za mądrzy, za bardzo uśmiechnięci (…) – pisze właścicielka salonu kosmetycznego.
Właścicielka firmy pisze o drożejącej z miesiąca na miesiąc energii i związanej z tym loterii, bo nie wiadomo nigdy ile ostatecznie wyniesie rachunek. Pisze o drożejącej, żywności i o tym, że do lekarza można dostać się jedynie prywatnie, o ile kogoś jeszcze na to stać. Kobieta nie przebiera w słowach:
(…) Może ktoś czytając to pomyśli ” oj takie przekleństwa, to nie wypada”. Ja się pytam – a co wypada?
A może wypada to jak nasz rząd Kaczyński i spółka wydają nasze pieniądze na telewizję?
A może wypada to, że nie-rząd buduje „szpital-klinikę”, która będzie tylko ich leczyć?
A może wypada likwidować pomoc dla dzieci i kobiet maltretowanych, telefony zaufania, pomoc dla kobiet w chorych ciążach i w końcu dla rodzin z dziećmi niepełnosprawnym???!!
A może wypada podnieść raty kredytów, tak jak to im się żywnie podoba, bo przecież oni mogą wszystko
A na pewno to już wypada wyzywać młode kobiety od pijaczek i karierowiczek, bo nie chcą zawalić się gromadą dzieci (…)
Pani Krystyna apeluje też do klientów, by nie mieli pretensji do właścicieli firm o rosnące ceny usług, lecz kierowali swoje uwagi do rządzących.
(…) my chcemy się tylko utrzymać na rynku I tak niestety od nowego roku ceny będą droższe . Albo zawalczę albo… się poddam (…) – pisze.
Niestety przyszły rok zapowiada się szczególnie trudny dla osób prowadzących firmy. Wzrośnie pensja minimalna, ale to nie wszystko. Kolejnym ciosem dla firmy będzie rekordowy wręcz wzrost składek ZUS i oczywiście prądu i gazu. Podwyżki te wywołają wzrost cen usług oferowanych przez przedsiębiorców. I tu pojawia się pytanie, czy konsumenci w dobie kryzysu gospodarczego i energetycznego wywołanego przez nieudaczników z Nowogrodzkiej korzystać z usług, które nie są niezbędne dla zaspokojenia potrzeb życiowych.
Nieudacznicy z Nowogrodzkiej co prawda zamroziły ceny pradu i gazu dla przedsiębiorców któzy złożyli odpowiednie dokumenty do dostawcy usług jednak obecnie nie jest wiadome na ile kawestia zamrożenia cen rozwiąże ten problem.
Warto w tym miejscu również przypomnieć, ze zgodnie z planem nieudaczników w zakresie przywrócenia od 1 stycznia 2023 roku podstawowej 23 proc. stawki VAT na prąd, gaz, paliwa i nawozy musimy liczyć się ze znacznym wzrostem cen żywności i usług.
Przedsiębiorcy próbują działać. Jak informuje portal wyborcza.biz 351 organizacji z Rady Przedsiębiorczości przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców domaga się zniesienia obowiązkowych stawek ZUS i wprowadzenia w tej sprawie dobrowolności. Pomysłowi sprzeciwia się jednak Federacja Przedsiębiorców Polskich podkreślając, że takie rozwiązanie „demontowałoby system emerytalny”.
Nieudacznicy z Nowogrodzkiej zawsze przekonywali wyznawców reżimu Kaczora, że winę za ich nieudolność ponosił Tusk. Obecnie ich obsesja trochę poszerzyła horyzont i zgodnie z ich przekazem winę za wysokie ceny prądu ponosi również Putin. Czy faktycznie jest to prawdą? Naszym zdaniem nie ponieważ to nie Putin wprowadził w geście solidarności z gloryfikatorami banderyzmu i szerzenia dezinformacji o „wojnie” embargo na rosyjski węgiel, który zabezpieczał nasze zapotrzebowanie w 80 proc.
Nasze stanowisko potwierdza jedna z posłów opozycji w przemówieniu wygłoszonym z mównicy sejmowej.
Jednak nieudacznicy z Nowogrodzkiej tego nie zauważają. Wielu Polaków pyta się dlaczego? Wyjaśnienie to znajduje się najprawdopodobniej w posiadanych przez ukraińskich terrorystów taśmach dotyczących afery podkarpackiej. Zabezpieczone przez Ukraińców taśmy rzekoma mogą pogrążyć proukraińskich sługów reżimu kijowskiego i pociągnąć do odpowiedzialności karnej co w konsekwencji może zagwarantować im długie lata w więzieniu.