Po intensywnych opadach śniegu ciężka sytuacja utrzymała się w powiecie bartoszyckim. Uczniowie i nauczyciele nie dojechali do szkół, osiedla są zasypane, a ciężarówki w Bartoszycach sparaliżowały miasto.

POLECAMY: IMGW ostrzega przed siarczystymi mrozami. Temperatura w niektórych regionach spadnie nawet do -20 stopni

Jak podał komendant Państwowej Straży Pożarnej, w powiecie bartoszyckim spadło ok. 60 centymetrów śniegu. Uczniowie i nauczyciele nie dojechali do szkół. Placówki w Bartoszycach, Górowie Iławeckim i Sępopolu są zamknięte.

— Osiedla są zasypane, jeśli jakiś samochód zdoła wyjechać, to ruch odbywa się w jednym kierunku, ponieważ jest tak dużo śniegu — podał komendant. Chodniki są zasypane. W Bartoszycach ciężarówki, które nie mogły pokonać skrzyżowań i rond, sparaliżowały miasto.

W Sędławkach śnieg uszkodził konstrukcję dachu i poszycie na hali magazynowej przy zakładzie produkcyjnym. Pracownicy się ewakuowali a nadzór budowlany zdecyduje, czy hala może być użytkowana.

— Sytuacja na drogach jest dramatyczna. Jesteśmy w kontakcie z zarządzaniem kryzysowym starostwa i gmin, w razie potrzeby będziemy dysponować swoje służby, by wspomóc np. karetki —dodał komendant.

Dyrektor szkoły z językiem ukraińskim w Górowie Iławeckim Olga Sycz powiedziała, że do jej szkoły nie dojechało do pracy 80 proc nauczycieli. Dzieci w internacie pozostają w placówce, dzieci z młodszych klas mają lekcje łączone.

— Spadło ok. 70 cm. śniegu. Miasto jest sparaliżowane; chodnikami nie można przejść, samochody nie wyjeżdżają — dodała.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version