Eksperci coraz stanowcziej ostrzegają, że bieżące zmiany na rynku paliw mogą zaskoczyć kierowców swoim wpływem na ceny jeszcze przed zbliżającymi się świętami. Zatem, jakie prognozy dotyczące cen paliw przed Bożym Narodzeniem?
Spodziewać się można dalszych wahnięć w cenach. Obecne czynniki, takie jak niepewność związana z dostawami ropy naftowej, polityka rynkowa krajów produkujących surowiec, oraz zmienne warunki pogodowe, są głównymi czynnikami wpływającymi na kształtowanie się cen.
Nowe ceny paliw w Polsce od 20 grudnia. Ile nam przyjdzie zapłacić za benzynę, diesel i LPG…
Analiza eksperta wskazuje na interesujące kwestie związane z rynkiem ropy naftowej i skutkami narzucenia limitów cenowych na rosyjski eksport tego surowca. Michał Stajniak przekazuje, że mimo narzucenia limitów cenowych przez kraje Unii Europejskiej, istnieje realna możliwość, że cena ropy na koniec lub w przyszłym roku może wrócić do poziomu 100 dolarów za baryłkę.
Obecnie, pomimo narzucenia limitów cenowych, rosyjska ropa Urals jest sprzedawana poniżej ustalonego limitu, a dodatkowo Rosja może skorzystać z floty tankowców, co pozwoli na ominięcie narzuconych sankcji. Ekspert zauważa także, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Rosja może sięgnąć po inne metody omijania sankcji, co już było obserwowane w tym roku w krajach europejskich.
Michał Stajniak podkreśla, że rynek może niedoceniać skutków sankcji nałożonych na Rosję. Ograniczenie cenowe na poziomie 60 dolarów za baryłkę i embargo na rosyjską ropę mogą prowadzić do znacznego ograniczenia podaży na rynku. Według analityka, istnieje ryzyko, że ceny ropy mogą wzrosnąć na koniec bieżącego roku lub na początku przyszłego. Nie wyklucza nawet powrotu cen w okolice 100 dolarów za baryłkę.
Warto zwrócić uwagę na możliwość, że Rosja może stosować różne metody, takie jak korzystanie z floty tankowców czy inne strategie omijania sankcji, co może dodatkowo wpłynąć na sytuację na rynku ropy naftowej. Dla kierowców ważne jest zrozumienie, że potencjalne wzrosty cen ropy mogą wpłynąć na ceny paliw na stacjach benzynowych, co może odczuć każdy kierowca.
Jakie są aktualne ceny paliw w porównaniu do poprzedniego tygodnia?
Ceny paliw w drugim tygodniu grudnia w porównaniu do poprzedniego tygodnia:
- Pb95 – 6,52-6,63 zł (w ubiegłym tygodniu 6,43-6,55 zł),
- PB98 – 7,15-7,24 zł (7,13-7,28 zł),
- ON – 7,62-7,73 zł (7,63-7,76 zł),
- LPG – 2,89-2,95 zł (2,93-2,99 zł).
VAT na paliwa nadal 8%!
1 grudnia 2022 r. Sejm przyjął nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, która obejmuje zmiany przedłużające okres zwolnienia z opodatkowania sprzedaży detalicznej paliw do 30 czerwca 2023 r. Obecne zawieszenie poboru podatku od sprzedaży detalicznej paliw jest obowiązujące do końca bieżącego roku.
Nowe przepisy wprowadzone przez Sejm poszerzają termin obowiązywania ulgi podatkowej w kontekście sprzedaży detalicznej paliw, co ma znaczący wpływ na branżę paliwową oraz konsumentów. W efekcie ta decyzja legislatywna oznacza dłuższy okres, w którym sklepy paliwowe oraz inne punkty sprzedaży detalicznej nie będą zobowiązane do pobierania określonych podatków od klientów.
Czy ceny paliw wrócą w końcu do 4 złotych? Aktualnie się na to nie zanosi…
Pomimo trwającego trendu spadkowego, inflacja nadal utrzymuje się na znacznie wyższym poziomie, co stanowi źródło niepokoju dla Polaków. Eksperci zauważają, że istnieje znaczne ryzyko, że podejmowane przez Grupę G7 i Unię Europejską działania mogą przyczynić się do wzrostu cen ropy naftowej. To zjawisko jest dla wielu osób powodem do obaw, ponieważ wzrost cen tego surowca może wpłynąć nie tylko na koszty paliw, ale także na ogólny poziom cen i koszty życia.
Analizując obecny krajobraz ekonomiczny, ekspert wskazuje, że mimo ogólnego trendu spadkowego, inflacja utrzymuje się na znacznie wyższym poziomie. Ta sytuacja może być związana z podejmowanymi przez G7 i Unię Europejską działaniami, które mają wpływ na globalny rynek ropy naftowej. Prognozując potencjalny wzrost cen tego surowca, eksperci wyrażają obawy co do możliwych konsekwencji dla konsumentów, przedsiębiorstw i gospodarki jako całości.
Jeden komentarz
Natomiast na międzynarodowych giełdach cena ropy spada!!!! Długo jeszcze rząd będzie nas okradał?