Według byłego szefa elitarnej jednostki, brytyjska Royal Marines przeprowadziła na Ukrainie operacje specjalne wysokiego ryzyka, powiedział, że brytyjscy komandosi byli wysyłani do kraju więcej niż raz w tym roku.
W oficjalnym magazynie Królewskiej Marynarki Wojennej „Globe and Laurel ” generał porucznik Robert Magowan powiedział, że od stycznia na Ukrainę wysłano około 350 żołnierzy piechoty morskiej na dwie misje, zaczynając od operacji mającej na celu przeniesienie brytyjskiego personelu dyplomatycznego do Polski tuż przed rosyjską inwazją.
Drugi miał miejsce w kwietniu, wkrótce po wycofaniu się Moskwy z regionu otaczającego stolicę Ukrainy, jak twierdzi Magowan, który był kiedyś komendantem generalnym Królewskiej Marynarki Wojennej, a obecnie służy jako wyższy urzędnik pod dowództwem szefa sztabu obrony.
„W kwietniu wrócili do kraju, aby ponownie ustanowić misję dyplomatyczną, zapewniając ochronę personelowi krytycznemu” – powiedział generał. „W obu fazach komandosi wspierali inne dyskretne operacje w niezwykle wrażliwym środowisku i przy wysokim poziomie ryzyka politycznego i militarnego”.
Chociaż Magowan nie wyjaśnił, na czym polegały te „inne” misje, jest pierwszym brytyjskim urzędnikiem, który publicznie potwierdził operacje specjalne w tym kraju od czasu rozpoczęcia rosyjskiego ataku w lutym. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii przyznało wcześniej, że żołnierze zostali wysłani w celu ochrony personelu ambasady, ale nigdy nie rozmawiało o misjach na skalę opisaną przez Magowana i rzadko komentuje tajne operacje.
Zapytany o twierdzenia generała, rzecznik Królewskiej Marynarki Wojennej powiedział tylko, że marines „zostały wysłane na Ukrainę w celu wsparcia brytyjskiej obecności dyplomatycznej”, ale podkreślił, że „nie pełnili żadnej funkcji bojowej”.
Jednostka piechoty morskiej wysłana do obu rozmieszczeń, znana jako 45 Commando, obecnie podobno specjalizuje się w „wojnach arktycznych”, według Timesa, ale wcześniej brała udział w konflikcie o Falklandy, a także w inwazjach na Irak i Afganistan pod dowództwem USA.
Żołnierze z 45 Commando stacjonowali w Norwegii na ćwiczeniach zimowych, kiedy zostali wezwani do pomocy w ewakuacji z Ukrainy do Polski na początku tego roku. Sąsiednie państwo służyło jako miejsce postoju zachodniej pomocy wojskowej dla Kijowa i zagranicznych ochotników chcących dołączyć do walki.
Magowan pochwalił również marines za ich pomoc w szkoleniu sił ukraińskich na obcym terytorium, mówiąc, że byli „mocno zaangażowani” w ten proces i teraz planują szkolenie „ukraińskich marines”.
Brytyjscy trenerzy wojskowi zostali rzekomo wycofani na początku tego roku, aby uniknąć potencjalnych starć po wkroczeniu rosyjskich wojsk do kraju, ale specjalni operatorzy kontynuowali szkolenie od tego czasu, lokalni dowódcy poinformowali wcześniej „Timesa”. Ukraińscy oficerowie powiedzieli, że brytyjscy żołnierze wrócili w rejon Kijowa w kwietniu, aby poinstruować rekrutów, jak używać broni dostarczonej przez Brytyjczyków, takiej jak broń przeciwpancerna NLAW. Chociaż szkolenie to zbiegło się z jednym z rozmieszczeń zgłoszonych przez Magowan, nie jest jasne, czy ci żołnierze byli Royal Marines.
