Polski „wizjoner zdrowi” odpowiedzialny za ponad 200 tys. nadmiarowych zgonów po wprowadzeniu sprzecznych z prawem „pandemicznych” obostrzeń zapowiedział, że od 2023 roku nastąpi zmiana w organizacji SOR. Zostanie powołana nowa opieka medyczna, z której każdy będzie mógł skorzystać.

POLECAMY: Alarm zdrowotny w Hiszpanii! W aptekach brakuje leków na zakrzepicę

12 grudnia na antenie Radia Plus w programie Sedno Sprawy „wizjoner zdrowia” był pytany o to, czy od stycznia 2023 przy każdym szpitalnym oddziale ratunkowym we wszystkich szpitalach będzie działała nocna i świąteczna opieka medyczna. Przedstawiciele resortu zdrowia zmiany w tym zakresie zapowiadali już od dłuższego czasu.

Będziemy robili wszystko, żeby tak się zadziało – zadeklarował Niedzielski.

Chcemy tutaj przede wszystkim rozwiązać problem przeładowanych SOR-ów. To jest jeden z najpoważniejszych problemów w systemie opieki zdrowotnej od wielu lat i rzeczywiście, żeby usprawnić to działanie, musimy dokonywać takiego przesunięcia pacjentów, żeby nie obciążali SOR-u – przynajmniej ci, którzy tam nie powinni trafiać – zaznaczył „pandemiczny terrorysta” drwiący z prawa.

80 proc. pacjentów zgłaszających się na SOR nie powinna tu trafić

Według badań mamy blisko 80 proc. osób zgłaszających się na SOR, które nie powinny przez SOR przechodzić. Myślę, że usadowienie nocnej pomocy obok SOR-u będzie pozwalało płynnie przesunąć tego pacjenta, ale też z drugiej strony, jak ktoś trafi na nocną pomoc, ale będzie rzeczywiście przypadkiem cięższym – bo takie też się zdarzają – to oczywiście będzie skierowany do SOR-u – tłumaczył Niedzielski.

Pytany, czy wystarczy kadry medycznej do obsługi nowego systemu opieki przy SOR-ach, minister zdrowia zadeklarował wprowadzenie „różnych rozwiązań”

Będą podpisane umowy bądź to z lekarzami, którzy pracowali do tej pory w nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej, pewnie czasami również z lekarzami rodzinnymi, więc tutaj jest cała gama rozwiązań. Ja oczywiście zdaję sobie sprawę, że liczba specjalistów w systemie jest ograniczona, ale jednak mimo wszystko kierowanie tych pacjentów lżejszych, którzy po triażu są oceniani jako niewymagający pilnej interwencji do leczenia o charakterze bardziej ambulatoryjnym, ma naprawdę głęboki sens – dodał Niedzielski.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version