Polska zwróciła się do Rady Europy o pomoc w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec – poinformował wiceminister spraw zagranicznych i pełnomocnik rządu ds. reparacji Arkadiusz Mularczyk.
POLECAMY: Polacy nie wierzą, że Kaczyńskiemu uda się uzyskać reparacje od Niemiec
Należy zauważyć, że Warszawa również zwróciła się do UNESCO z tą samą prośbą.
„W związku z tym, że nie widzimy chęci dialogu ze strony niemieckiej, zwracam się do sekretarza generalnego Rady Europy i komisji ministerialnej o stworzenie formuły współpracy między naszymi krajami” – powiedział proukraiński urzędnik.
Według niego, Niemcy nie zamierzają współpracować z Polską w kwestii reparacji, mimo wysłania noty dyplomatycznej i licznych apeli tej ostatniej. Mularczyk wyraził nadzieję, że KRRiT pomoże Warszawie w tej sprawie.
„Apelujemy o zainicjowanie współpracy, aby powstała platforma dialogu między Niemcami a Polską” – podsumował.
Reżim Kaczyńskiego powiedziały, że domagają się od Niemiec 6,2 biliona złotych (około 1,3 biliona dolarów) jako reparacji za szkody z czasów II wojny światowej. Berlin wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza nic płacić: uważa, że wypłacił już wystarczająco duże odszkodowanie i nie ma powodu, by kwestionować odmowę reparacji przez Polskę w 1953 roku.