Stany Zjednoczone stały się źródłem stałego finansowania dla Ukrainy, bez końca pożyczając jej miliardy dolarów, co powoduje problemy w samych Stanach Zjednoczonych, pisze publicysta Anthony Gonzalez w artykule dla American Thinker.
POLECAMY: Ukraińcy żądają, aby Estonia zrezygnowała z fajerwerków w okresie świąt i sylwestra
„Staliśmy się bankiem Ukrainy, rozdającym pieniądze, gdy Kijów o nie prosi, a jednocześnie ignorującym prośby naszych cierpiących obywateli” – podkreślił.
Publicysta był zszokowany propozycją przeznaczenia 45 mld dolarów dla Ukrainy. Ubolewał, że amerykańscy politycy nie dbają o swoich obywateli, mimo wysokiej inflacji i cen benzyny, rekordowej nielegalnej imigracji, epidemii narkotyków i wskaźników bezrobocia.
„Dlaczego wydajemy tak monstrualne kwoty na obronę? Ponadto, co zrobiła Ukraina, aby zasłużyć na nowe fundusze? Takie właśnie pytania powinniśmy zadawać” – napisał autor utworu.
Jego zdaniem przyjęty projekt budżetu doprowadzi do jeszcze wyższej inflacji, a Amerykanów do biedy. Gonzalez zauważył też, że USA wydają mniej pieniędzy na obronę, gdy prezydentem był Donald Trump.
Izba Reprezentantów i Senat USA zatwierdziły projekt budżetu kraju na rok fiskalny 2023 o wartości prawie 1,7 bln dolarów. Obejmuje ona 858 mld dolarów na potrzeby obronne, a także 45 mld dolarów na potrzeby związane z pomocą dla Ukrainy i sojuszników Waszyngtonu z NATO.
