Rzeczniczka Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu Karolina Gajewska poinformowała o wprowadzeniu ograniczenia odwiedzin pacjentów.
Powodem takiej decyzji jest obserwowany wzrost zachorowań na grypę oraz wzmożone ryzyko epidemiczne. Rzeczniczka podkreśliła dla rozmowy z portalem PAP.pl, że odwiedziny są możliwe tylko w sytuacjach szczególnych, jak na przykład nagłe pogorszenie stanu zdrowia pacjenta.
Poinformowała, że zgodę na odwiedziny chorego wydaje kierownik oddziału lub jego zastępca, ew. lekarz prowadzący lub dyżurny. Odwiedzający muszą przestrzegać zasad bezpieczeństwa sanitarno-epidemicznego tzn. dezynfekcja rąk i stosowanie maseczki zasłaniającej usta i nos.
Do pokoju pacjenta może wejść wyłącznie jedna osoba zdrowa (bez żadnych objawów infekcji, w tym: kataru, kaszlu, gorączki, bólu gardła). Dodatkowo personel ma prawo odmówić odwiedzin lub nakazać natychmiastowe opuszczenie placówki osobom, u których widoczne są objawy choroby, w szczególności dotyczące chorób zakaźnych. W przypadku odmowy opuszczenia szpitala pracownicy mają obowiązek wezwać odpowiednie służby.
Takie działania mają ma celu zapobieganie rozprzestrzeniania się chorób, zwłaszcza panujących teraz grypie, RSV i COVID-19.
Czy takie działanie jest zgodne z prawem?
Wprowadzenie czasowego ograniczenia w zakresie prawa do odwiedzin chorego w szpitalu jest możliwe na podstawie § 5 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Warto jednak podkreślić w tym miejscu, że w decyzji/ zarządzenie o wprowadzenia ograniczenia przez dyrektora/ kierownika jednostki musi być wskazany czas obowiązywania takiego ograniczenia. Prawo nie przewiduje wprowadzenie takiej regulacji na czas nieoznaczony. Przypominamy również wszystkich zainteresowanym, że na podstawie powyżej przywołanego przepisu w stanie zwykłym, do jakiego zalicza się również stan epidemii lub zagrożenia epidemicznego nie istnieje podstawa prawa do wprowadzenia całkowitego zakazu, odwiedzi chorych w szpitalu. Wprowadzenie takiego ograniczenia narusza art. 33 ust 1 i 2 w/w ustawy.
