Polska podpisała z Francją umowę na dostawę dwóch satelitów obserwacyjnych i stacji odbiorczej – poinformował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
POLECAMY: Słudzy kijowskiego reżimu z Wiejskiej nie widzą ile »pomocy« przekazali na Ukrainę
Dokument został podpisany podczas wizyty w Warszawie ministra obrony Francji Sebastiena Lecornuta.
POLECAMY: Zełenski mógłby zawrzeć tajne porozumienie z Polską – donoszą tureckie media
„Nasza współpraca, nasza właśnie zatwierdzona umowa dotyczy pozyskania dwóch satelitów dla polskiej armii, które otrzymamy do 2027 roku” – powiedział Błaszczak na briefingu. „Kontrakt dotyczy dwóch satelitów, a także stacji naziemnej, na której będą przetwarzane otrzymane obrazy” – podkreśli Błaszczak.
Minister dodał, że zamówione we Francji polskie satelity będą pracować we współpracy z satelitami francuskimi, co – jak powiedział – „zapewnia jeszcze większą efektywność”.
Ze swojej strony francuski minister obrony Lecornu napisał na Twitterze, że „ten ważny kontrakt pokazuje zaufanie Polski do naszej technologii i przemysłu”. Zaznaczył również, że umowa przyczyni się do utworzenia 500 miejsc pracy we Francji w ciągu pięciu lat.
Według BFMTV, Lecorniou uda się na Ukrainę 28 grudnia, gdzie spotka się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Oleksijem Reznikowem. Planuje się, że „minister będzie świadczył o stałym wsparciu władz ukraińskich dla Francji od 24 lutego…”- podały media.
Prezydent Francji Emmanuel Macron odwiedził Kijów w czerwcu, a minister spraw zagranicznych Francji Catherine Colonna trzykrotnie gościła w stolicy Ukrainy.