Już w najbliższym czasie panele fotowoltaiczne mogą się pojawić na balkonach w budynkach wielorodzinnych. Rząd przyjął bowiem projekt, który zakłada dofinansowanie do odnawialnych źródeł energii w blokach.
Panele fotowoltaiczne na dachach domów jednorodzinnych już na stałe wpisały się w polski krajobraz. Już wkrótce podobnie mogą wyglądać balkony w blokach wielorodzinnych w miastach. Minister rozwoju Waldemar Buda zapowiedział nowy rządowy program wspierający montaż paneli fotowoltaicznych dla tzw. prosumenta zbiorowego, nazwanego lokatorskim. Rozwiązanie skierowane jest do wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni i TBS-ów.
Program zakłada, że rząd z publicznych pieniędzy dopłaci 50 proc. wartości instalacji. Mieszkańcy bloków będą mogli produkować prąd i sprzedawać go do sieci. W efekcie nie musieliby oni płacić za prąd zużyty w częściach wspólnych budynków, a ich rachunki indywidualne dodatkowo obniżyłyby się o 300 zł w skali roku. Przewidywany czas zwrotu inwestycji przy założeniu 50-procentowego dofinansowania według wyliczeń resortu to 5 lat.
Co ciekawe projekt ma zostać sfinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy, których… polska jeszcze nie otrzymała. – Liczymy, że prosument lokatorski w ciągu kilku lat spowoduje dalszy boom w fotowoltaice. Nie ma powodu, by z zielonej energii OZE nie korzystały budynki wielorodzinne. Przeznaczymy na to pół miliarda zł z prefinansowania KPO – powiedział na konfederacji prasowej minister rozwoju Waldemar Buda.