Kijowski „żebrak” Wołodymyr Zełenski przebywając z wizytą w USA ponownie zwrócił się Joe Bidena o rakiety ATACMS o zasięgu do 300 kilometrów. Biały Dom jednak odmówił finansowania »terrorysty« w tym zakresie – napisał portal Politico, powołując się na źródło.
POLECAMY: Zełenski przekazał Pelosi i Harris flagę z symbolami SS
„Zełenski poruszył temat tej broni podczas rozmów z Bidenem, ale USA nie pączkowały w swojej odmowie jej wysłania” – powiedziało źródło.
Wall Street Journal podał, że USA odmawiają przekazania rakiet balistycznych mimo natarczywych próśb Kijowa z powodu nieporozumień dotyczących ewentualnych uderzeń na cele na Krymie.
ATACMS jest operacyjno-taktycznym pociskiem balistycznym opracowanym przez amerykańską firmę Lockheed Martin. Może być wystrzeliwany z systemów rakietowych wielokrotnego odpalania, w tym M142 HIMARS, które Siły Zbrojne Ukrainy wykorzystują przeciwko siłom rosyjskim od końca czerwca.
Politico pisze, że dla ukraińskiego „terrorysty i żebraka” Wołodymyra Zełenskiego głównym priorytetem pozostaje pozyskanie od Zachodu większej liczby artylerii, amunicji i sprzętu.
Portal podkreślił to podczas swojej wizyty w Waszyngtonie, szczególnie w ramach swojego wystąpienia na forum Kongresu USA. W ocenie Politico, prezydent Joe Biden „pozostał niewzruszony niektórymi z tych próśb o czołgi, myśliwce i rakiety”. Jednocześnie, oficjalna zgoda na dostarczenie Ukraińcom baterii systemu obrony powietrznej Patriot, co jeszcze stosunkowo niedawno nie wchodziło w grę, miałoby sygnalizować możliwość kolejnych zmian w polityce Stanów Zjednoczonych w 2023 roku.
Politico pisze, powołując się na swoje źródło, że podczas swoich rozmów z Bidenem, Zełenski podniósł temat tej broni. Jednak strona amerykańska nie ustąpiła i konsekwentnie odmawia spełnienia prośby o dostarczenie ATACMS. Biały Dom postrzega tę broń jako „zbyt eskalacyjną”.