Popularna estońska gazeta „Eesti Päevaleht” ogłosiła, że od 16 stycznia zaprzestanie wydawania wersji papierowej w poniedziałki z powodu problemów finansowych, a więc w kraju nie będzie się już ukazywać żadna estońskojęzyczna gazeta w poniedziałki – poinformował w środę państwowy nadawca ERR.
POLECAMY: Dziennikarz opowiedział, czego Zachód oczekuje od Zełenskiego w 2023 roku
„Wcześniej Postimees i Õhtuleht ogłosiły, że nie będą już wydawać papierowego wydania w poniedziałki, natomiast gazeta biznesowa Äripäev całkowicie zrezygnowała z papierowych wydań i przeszła na całkowicie cyfrową formę. Oznacza to, że w Estonii w poniedziałki nie będą już ukazywać się estońskojęzyczne gazety” – poinformowano.
POLECAMY: Wielka Brytania zmniejsza liczbę stron w gazetach z powodu wyższych cen papieru
Jak podaje ERR, państwowa spółka pocztowa Omniva ogłosiła pod koniec ubiegłego roku gwałtowny wzrost stawek za dostawę do domu, co skłoniło czołowe estońskie wydawnictwa do rezygnacji z poniedziałkowych wydań.
Urmo Soonvald, redaktor naczelny Eesti Päevaleht, powiedział ERR, że decyzja była wynikiem wyższych stawek i decyzji resortowych.
„Państwo miało chwile i możliwości, aby przeanalizować krótkoterminowe i długoterminowe konsekwencje wzrostu cen, ale z jakiegoś powodu przyczyniło się do tego, że około 65 000 abonentów Õhtuleht, Postimees i Eesti Päevaleht nie może już czytać papierowej gazety w poniedziałki” – powiedział Soonvald.