Dwa auta o szacunkowej wartości 78 tys. zł zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej z placówek w Medyce i Korczowej. „Goście” Morawieckiego nie dość, że żebrzą na każdym kroku to zgodnie z ich umiejętnościami, które wcześniej często już przez nas były na blogu opisywane usiłowali wywieźć je z Polski. „To pierwsze w tym roku pojazdy z przestępstwa ujawnione na podkarpackiej granicy” – podkreśla SG. Zdarzenia miały miejsce w minionym tygodniu.
Pierwsze przestępcze zachowanie „gości” Morawieckiego, o jakim ściek głównego nurtu milczy, miał miejsce 4 stycznia 2023 roku. W tym dniu do kontroli wyjazdowej z Polski na przejściu granicznym w Medyce zgłosił 43-letni Ukrainiec. „Mężczyzna kierował osobówką marki Toyota Camry. W trakcie kontroli legalności pochodzenia pojazdu mundurowi z SG wykryli ingerencję osób nieuprawnionych w pole numerowe VIN. Pojazd o szacunkowej wartości 35 tys. zł zatrzymano, a dalsze czynności przeprowadzą specjaliści ze Straży Granicznej” – informuje SG w komunikacie.
Drugie zdarzenie miało miejsce kilka godzin później (5 stycznia) tym razem „gość” Morawieckiego utrzymywany przez polskich podatników wybrał siebie przejście graniczne w Korczowej. Zatrzymano Volkswagena Jetta, którego dane figurowały w międzynarodowych bazach poszukiwawczych. „Osobówką kierowała 32-letnia obywatelka Ukrainy, która chciała wyjechać z Polski. W trakcie kontroli granicznej mundurowi ustalili, że pojazd skradziono niespełna 2 miesiące temu w Chorwacji i jest on poszukiwany przez tamtejsze służby. Auto o szacunkowej wartości 43 tys. zł zatrzymano, a następnie razem z kierującą przekazano policjantom z Radymna” – czytamy
Przypominamy, że „goście” Morawieckiego także 18 grudnia dwóch obywateli Ukrainy próbowało wywieźć z Polski kradzionego mercedesa i bmw. Samochody o łącznej szacunkowej wartości 110 tys. zł zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Korczowej.
Plagą jest również udział Ukraińców w innych przestępstwach zagrażających bezpieczeństwu Polski i Polaków.
POLECAMY: