W ściekach pobranych po bezpośrednim przelocie z Pekinu do Brukseli wykryto covida, ale jego ilość była mniejsza, niż oczekiwano – podają belgijskie media.

W weekend naukowcy z Instytutu Rega w Leuven po raz pierwszy przebadali ścieki z bezpośredniego lotu z Chin. To reakcja na tamtejsze wyniki dodatnie testów na koronawirusa.

Belgijskie władze twierdzą, że zależy na monitorowaniu skali epidemii w Chinach i identyfikowaniu nowych wariantów.

POLECAMY: Pandemia? Tak, ale zaszczepionych

Elke Wollants z Instytutu Rega powiedziała telewizji VRT, że próbka ścieków z toalet na pokładzie samolotu Hainan Airlines zawierała niskie stężenie koronawirusa. „Trudno będzie zidentyfikować warianty, ale spróbujemy” – dodała.

Jak wskazała, próbka może nie być reprezentatywna. „Jest całkiem możliwe, że w rzeczywistości stężenia wirusów są wyższe” – zaznaczyła. Naukowcy mają nadzieję, że w tym tygodniu otrzymają więcej próbek.

Wysoki poziom infekcji zwiększa zagrożenie, że rozwiną się nowe warianty. Belgijskie MSZ wciąż odradza podróże do Chin.

Warianty koronawirusa zidentyfikowane w Chinach krążą już w UE i nie stanowią wyzwania dla tzw. odpowiedzi immunologicznej obywateli wspólnoty. Ponadto obywatele UE mają stosunkowo wysoki poziom odporności i zaszczepienia – podkreśliło na początku stycznia Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version