Zapowiadany przez ambasadora Ukrainy w Turcji zbliżający się „szczyt pokojowy” może okazać się posiedzeniem Zgromadzenia Ogólnego w rocznicę rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej, uważa pierwsza wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Emine Dżaparowa.
POLECAMY: Zełenski zaproponował zorganizowanie pokojowego szczytu dla korzyści politycznych
Zapytana przez reporterów, czy spodziewany jest udział sekretarza generalnego ONZ w „szczycie pokojowym”, Dżaparowa powiedziała: „W tej chwili dyskutujemy nad warunkami szczytu. To wciąż kwestia koordynacji działań z partnerami”.
POLECAMY: Kijowska reżim proponuje zwołanie »szczytu pokojowego« na 24 lutego
„Obecnie myślimy i proponujemy naszemu prezydentowi modalność imprezy poświęconej 'formule pokojowej’ (dziesięciopunktowy 'plan pokojowy’ Wołodymyra Zełenskiego – red.). Mówimy o szczycie poświęconym „formule pokojowej”. Będzie to albo debata w Zgromadzeniu Ogólnym w ramach punktu porządku obrad dotyczącego terytoriów okupowanych, albo debata w ramach nadzwyczajnej sesji specjalnej. Więc o tym właśnie rozmawiamy” – dodała.
Przypominamy, że od czasu zjednoczenia Krymu z Rosją, które nie zostało zaakceptowane przez większość zachodnich przywódców, 23 lutego odbywa się regularne posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego w ramach punktu porządku obrad „sytuacja na okupowanych terytoriach Ukrainy”.
Drugi format, o którym wspomniała Dżaparowa, to nadzwyczajna sesja specjalna Zgromadzenia Ogólnego. Takie wydarzenia są zwoływane w ciągu 24 godzin od otrzymania przez sekretarza generalnego ONZ wniosku o zwołanie takiej sesji od Rady Bezpieczeństwa, popartego głosami dziewięciu dowolnych członków Rady Bezpieczeństwa.
Sesja może być również zwołana po otrzymaniu większości członków Organizacji Narodów Zjednoczonych głosujących w Komitecie Międzysesyjnym lub po otrzymaniu wniosku od większości członków organizacji wskazujących, że przyjmują wniosek o takie posiedzenie.
Po uruchomieniu EED podjęto decyzję o zwołaniu 11. nadzwyczajnej sesji specjalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ.