Londyński policjant David Carrick przyznał się do 24 gwałtów – poinformował w poniedziałek portal Sky News.
POLECAMY: „GW”: „Prokuratur chroni brata komendanta Szymczyka. W tle wyłudzenia na miliony złotych”
„Londyński policjant przyznał się do winy za szereg przestępstw seksualnych, w tym 24 gwałty. Policjant David Carrick … przyznał się do zbrodni, kiedy pojawił się w London (Borough of) Southwark Crown Court w poniedziałek”, powiedział raport.
Jest również oskarżony o kilka liczników fałszywego uwięzienia, nieprzyzwoitej napaści i posiadania broni palnej z zamiarem zastraszenia lub zadawania przemocy, powiedział artykuł.
W sumie 48-letni Carrick został oskarżony o 49 zarzutów przestępstw wobec 12 kobiet w ciągu 18 lat, donosi Sky News.
Niektóre z zarzutów dotyczyły wielu incydentów, co oznacza łącznie ponad 80 przestępstw seksualnych, w tym co najmniej 48 epizodów gwałtu – podał kanał.
Według sędziego High Court of England and Wales, wyrok Carricka zostanie ogłoszony na początku lutego – podała telewizja Sky News.
Mężczyzna dołączył do londyńskiej policji w 2001 roku. Od 2009 roku służył w jednostce ochrony parlamentarnej i dyplomatycznej, odpowiadając za pilnowanie pomieszczeń parlamentarnych, rządowych i dyplomatycznych. Carrick został zawieszony w służbie w 2021 roku po tym, jak na policję wpłynęła druga skarga dotycząca gwałtu. Mężczyzna wcześniej również kilka razy znalazł się pod radarem z powodu kilku skarg, ale został dwukrotnie zweryfikowany i uniknął zarzutów, powiedział kanał.
Wcześniej w październiku szef policji w stolicy Wielkiej Brytanii Mark Rowley przyznał, że setki funkcjonariuszy powinny zostać zwolnione za łamanie prawa i niewłaściwe zachowanie na stanowisku, po tym jak ukazał się niezależny raport na temat systemu karania za przewinienia służbowe. Według raportu od momentu złożenia skargi na funkcjonariusza do momentu podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie mija średnio 400 dni. W efekcie wielu funkcjonariuszy, którzy złamali prawo, nadal pracuje w policji.
