Andrzej Duda prezydent RP z ukraińskimi korzeniami powiedział, że Warszawa mówi „nie” rosyjskiemu światu. Ciekawe czy osobnik ten otrzymał zgodę od całego narodu, aby oficjalnie wypowiadać się w jego imieniu.

POLECAMY: Andrzej Duda w Davos: Ukrainie potrzebna jest broń, broń i jeszcze raz broń

„Polska jest podzielona od 123 lat. Część Polski była pod rządami carskimi, więc doskonale rozumiemy, co się dzieje. Dlatego właśnie się bronimy. Jeśli ktoś mówi „rosyjski pokój”, mówimy jednoznacznie „Nie!”. Wszystko, tylko nie Rosja, nie rosyjska strefa wpływów – powiedział Duda w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNBC.

POLECAMY: Poseł Rady Najwyższej Ukrainy podejrzany o ukrywanie majątku w Hiszpanii – donoszą media

We wtorek Duda uczestniczył w „Szabacie Czarownic” Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

3 komentarze

  1. To nie jest Polak, obcokrajowiec może wszystko im oddać razem z córką, żonką, siostrą i starymi dziadami. Od Polski ci wara

  2. aj tam, aj tam. to już zostało ustalone, ż Duda to Polska, a Polska to Duda. bo kto by te setki referendów robił? kp

Napisz Komentarz

Exit mobile version