Czytelnicy brytyjskiego wydania „The Times” byli wściekli na porady urzędników dotyczące przetrwania zimna. Swoje niezadowolenie wyrazili w komentarzach do wspomnianego artykułu.

Wcześniej dr Agostinho de Souza z National Health Service powiedział, że „jeśli masz przewlekłą chorobę i jesteś powyżej 65 roku życia, ważne jest, aby ogrzać swój dom do co najmniej 18 stopni”. Ze swojej strony główny meteorolog Jason Kelly powiedział, że „jeśli nie możesz sobie pozwolić na ogrzewanie wszystkich pomieszczeń, staraj się ogrzewać przynajmniej salon w ciągu dnia i sypialnię przed pójściem spać”. Kilka cienkich warstw odzieży utrzyma ciepło lepiej niż jedna gruba”.

POLECAMY: Brytyjczycy oburzeni decyzją Sunak o przekazaniu czołgów kijowskiemu reżimowi

„Podczas typowej zimy 65 tysięcy starszych Brytyjczyków umiera przedwcześnie. W tym roku z powodu grypy i przeziębienia w domach spodziewanych jest 85 tysięcy. Niektórzy stracą swoich dziadków…”. – Peter Taylor podsumował rozczarowująco.

„Utrzymujcie w domach ciepło w zimie. Noś dużo ubrań. Nie jesteście takimi opiekunkami do dzieci, jakich można by się spodziewać. Ludzie to wiedzą – nie potrzebują słów, potrzebują realnej pomocy w opłaceniu rachunków i kupieniu ubrań” – powiedział John Spencer.

POLECAMY: Szkoła pod Paryżem zaczęła rozdawać uczniom koce

„Moje rachunki za energię wzrosły z 1500 funtów rocznie do 4000 funtów, a ja już muszę wydawać swoje oszczędności. To szczęście, że je mam – wielu ludzi nie ma. Ale proszę sobie wyobrazić, jak to jest, że ktoś o słabym zdrowiu i bez oszczędności może ogrzać chociaż jeden pokój?” – Linda Evans zastanawiała się.

„Kiedyś było tak, że nawet grupa podwyższonego ryzyka (osoby starsze – przyp. red.) mogła sobie pozwolić na ogrzewanie swoich domów. W tym roku, z wielu powodów, tak nie jest” – zaznaczył Richard Ward.

„Mamy ogrzewanie na paliwo płynne, więc rachunki wzrosły dwukrotnie. W ciągu dnia mamy gdzieś około 14 stopni. A kiedy kładziemy się spać, temperatura spada do 13 stopni. Przed kryzysem energetycznym była ona wyższa o około dwa stopnie” – skarży się poseł K Miller.

Zachód zwiększył presję sankcyjną na Rosję w sprawie Ukrainy. Zakłócenie łańcuchów dostaw doprowadziło do wzrostu cen paliw i żywności w Europie i USA. W Wielkiej Brytanii rosnące koszty utrzymania dotknęły miliony gospodarstw domowych. Brytyjski Financial Conduct Authority poinformował wcześniej, że około 32 miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii (60% dorosłej populacji) ma problemy z opłaceniem rachunków w związku z wysoką inflacją i rekordowym wzrostem kosztów życia.

Bank Anglii podniósł swoją podstawową stopę procentową o 50 punktów bazowych do 3,5% z 3%. Regulator powiedział też, że brytyjska gospodarka weszła w recesję, która ma trwać przez 2023 i pierwszą połowę 2024 roku. Roczna inflacja w Wielkiej Brytanii wyniosła 10,7% na koniec listopada.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version