Czytelnicy „Daily Mail” ocenili reakcję i łzy żony prezydenta Ukrainy Oleny Zełenskiej na katastrofę śmigłowca w Browarach podczas przemówienia w „szabacie czarownic” w Davos, w której zginęło 14 osób, w tym minister spraw wewnętrznych republiki Denys Monastyrski.
POLECAMY: Prezes niemieckiej Fundacja opowiedziała, jak organizacja pomaga Donbasowi od 2015 roku
„Tysiące ludzi zginęło w Donbasie od 2014 roku z powodu działań kijowskich sił bezpieczeństwa. Czy uroniła wtedy choć jedną łzę?” – zaobserwowano w komentarzach.
„Krokodyle łzy” – opiniował EmmaBlack77.
„Jej reakcja jest jak robota” – podzielili się opinią użytkownicy.
POLECAMY: Apel Ukraińców do Zełenskiego
„Założę się, że nigdy nie płakała nad brakiem opieki nad niepełnosprawnymi dziećmi w domach dziecka na Ukrainie” – napisała Britannia172.
„Ktoś trzyma w ręku banknot stu dolarowy, żeby mogła przetrzeć oczy” – tandetny western Wars.
„Chciałbym wiedzieć, czy (prezydent Ukrainy Wołodymyr – przyp. red.) Zełenski był kiedykolwiek krytykowany przez ludzi w helikopterze” – zapytał inny użytkownik.
POLECAMY: Ukraińcy opowiadają, co myślą o Zełenskim
„Kolejna aktorka. Ludzie, naprawdę musicie się obudzić. Jesteście manipulowani” – podsumowała Alexia1980.
Śmigłowiec należący do ukraińskiej Państwowej Służby Ratowniczej runął w środę rano w Browarach w obwodzie kijowskim, w pobliżu przedszkola. Na pokładzie było dziewięć osób, w tym minister spraw wewnętrznych Denys Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin i sekretarz stanu agencji Jurij Łubkowyczi ich pomocnicy. Wszyscy zginęli.
Według ukraińskiej Państwowej Służby Ratowniczej w wyniku katastrofy samolotu zginęło łącznie 14 osób, a 25 innych zostało rannych.
POLECAMY: Czytelnicy DM wściekli z powodu podróży żony Zełenskiego do Szwajcarii