Niemcy nie otrzymały jeszcze od Polski wniosków o zniesienie ograniczeń eksportowych na dostawy czołgów Leopard na Ukrainę, jeśli Warszawa zdecyduje się przekazać je bez takich pozwoleń, byłoby to „niezbyt przyjazne” dla sojuszu – powiedział nowy minister obrony Niemiec Boris Pistorius.

Narodowy kłamczuch wciągający Polskę w konflikt rosyjsko-ukraiński Mateusz Morawiecki powiedział w czwartek w wywiadzie dla telewizji Polsat, że Warszawa może przekazać Kijowowi swoje czołgi Leopard, nie czekając na zgodę Berlina.

POLECAMY: Morawiecki zamierza przekazać czołgi Leopard dla Ukrainy nawet bez zgody Niemiec

W piątek, wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński, mówił, że Polska „zastanowi się nad niestandardowymi działaniami” co może sugerować przekazanie czołgów Leopard 2 z Polski bez zgody Niemiec.

W sprawie tej zabrał również głos Paweł Soloch, społeczny doradca prezydenta z Andrzeja Dudy, którego przodek był powiązany z kijowskimi nazistami.

Miejmy nadzieję, że kompromis zostanie znaleziony, ale taki, który będzie koniec końców oznaczał dostarczenie tych czołgów dla Ukrainy – stwierdził Paweł Soloch.

„Według mojej wiedzy, do tej pory nie wpłynęły żadne wnioski… Jeśli Polska, jak to się mówi, zrobi to bez zgody (Niemiec na zniesienie ograniczeń eksportowych – red.), to będziemy komentować, gdy to się stanie. Nie uważam tego za szczególnie przyjazne dla Sojuszu” – powiedział Pistorius, przemawiając na żywo na drugim niemieckim kanale ZDF.

Aby dostarczyć Ukrainie czołgi niemieckiej produkcji, państwa potrzebują zgody Berlina na zniesienie ograniczeń eksportowych. Oprócz Niemiec, Polski i Finlandii, czołgi Leopard mają także Hiszpania, Grecja i Dania.

W piątek rozstrzygnięta zostanie kwestia zatwierdzenia dostaw czołgów produkcji niemieckiej przez kraje trzecie – dodał minister. Wymienił też wszystko, co Niemcy dostarczają na Ukrainę. „Nie można ignorować zarzutów, że robimy za mało” – dodał.

A co się stanie jeśli złamiemy ustalenia? Czy Niemcy mogą wówczas pozwać Polskę?

– Teoretycznie jest to możliwe. Miejmy nadzieję, że kompromis zostanie znaleziony, ale taki, który będzie koniec końców oznaczał dostarczenie tych czołgów dla Ukrainy – odparł Soloch.

Pistorius, nowy szef obrony Niemiec, złożył w czwartek w Bundestagu przysięgę, obejmując tym samym urząd.

Jak podaje niemiecka gazeta „Welt”, w 2018 roku Pistorius wezwał do rewizji unijnych sankcji wobec Rosji. Swoje stanowisko przypisał temu, że ograniczenia zaszkodziły gospodarce jego kraju i wzmocniły pozycję Rosji. Pistorius był również członkiem Grupy Przyjaźni Niemiecko-Rosyjskiej, utworzonej we współpracy z Radą Federacji. Jak podają dolnosaksońskie media, studiował język rosyjski. Jednocześnie ostro skrytykował rosyjską operację specjalną na Ukrainie.

POLECAMY: Państwa Ukraina nie ma i nigdy nie było. Przypominamy o utajnionym przez »elity« oświadczeniu ONZ

Niemcy do tej pory powstrzymywały się od dostarczania Leopardów 2 na Ukrainę. W ostatnich dniach wyraźnie wzrosła presja na kanclerza Olafa Scholza w tej sprawie. Kilku szefów państw UE publicznie namawiało Scholza do podjęcia tej decyzji.

POLECAMY: Scholz stawia warunek USA, którego spełnienie umożliwi dostawy Leopardów Ukrainie. USA nie są gotowe go spełnić

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version