Konflikt zbrojny na Ukrainie obnażył słabości amerykańskiego przemysłu wojskowego, które zagrażają zdolności amerykańskiej armii do prowadzenia wojny z Chinami – sugeruje analiza Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS).

„Amerykańska baza przemysłu obronnego nie jest odpowiednio przygotowana do obecnego konkurencyjnego środowiska bezpieczeństwa. W dużym konflikcie regionalnym, takim jak wojna z Chinami w Cieśninie Tajwańskiej, zużycie amunicji przez USA prawdopodobnie przekroczy istniejące zapasy Departamentu Obrony, ujawniając problem pustych magazynów” – stwierdził opublikowany w poniedziałek raport.

POLECAMY: Białostockie bistro »Dobra Zmiana« znika z gastronomicznej mapy Polski

„Każdy z tych środków publicznego transportu jest płatny. Są tanie i są drogie jak Pendolino czy samolot. Prawdaż ??? Już to powinno zmienić punkt widzenia czytelników na TOALETĘ za 10 zł. Ale to nie wszystko. Można prowadzić biznes w sposób legalny bądź niezgodny z przepisami. Nasza spółka prowadzi legalny biznes w Polsce, którego rząd ustanowił takie, a nie inne warunki do prowadzenia biznesu” – podkreślił Dreszer.

Przedsiębiorca w liście przesłanym „Gazety Krakowskie” szczegółów wyjasnił jakie ponosi koszty w związku z prowadzonym biznesem.

Chcąc działać zgodnie z prawem pracy, do obsługi toalety działającej codziennie w godzinach od 10 do 22 musi stworzyć cztery etaty w miesiącu.

„W dni powszednie dla obsługi toalet potrzeba 1,5 etatu pracowniczego. To razem ze składkami ZUS 6282 zł. W weekendy toalety obsługuje osoba zatrudniona na umowę zlecenie. Co daje miesięcznie 96 godzin x 25 zł brutto za godzinę = 2880 zł” – wylicza.

Ponadto musi zatrudnić osobę wykonującą „czynności sprzątająco-dezynfekujące”. Miesięcznie osoba taka przepracuje 180 godzin, co po stawce 25 zł brutto daje koszt w wysokości 5306,85 zł (oczywiście osoba sprzątająca dostaje znacznie mniej, resztę z wynagrodzenia potrąca państwo).

W sumie koszty pracownicze wynoszą go więc 14 468,85 zł. A to nie jedyne wydatki. Dalej mamy koszty wynajmu lokalu, prądu, wody i kanalizacji, środków sanitarnych i czystości, co miesięcznie wychodzi 12 300 zł.

Całkowite koszty miesięczne wynoszą więc 26 769 zł. „Zakładając, że z toalety skorzysta dziennie 102 osoby to Spółka osiągnie obrót 30600 zł brutto, w tym do zapłaty podatek Vat 5600 zł a podatek naliczony to 2300 zł, czyli do zapłaty pozostaje 3300 podatku VAT” – wskazuje.

Po odjęciu powyższych kosztów oraz VAT-u spółka zarabia miesięcznie 531 zł. W tym momencie wkracza jeszcze podatek dochodowy na poziomie 9 proc. Czyli faktyczny zysk z toalety, za którą znajdujące się w potrzebie 102 osoby dziennie płacą po 10 zł, wynosi 483 zł miesięcznie.

Przedsiębiorca w swoim liście skierowanym do gazety podkreśla, że prowadzi całkowicie legalny biznes i ponosi wszystkie jego koszty. „Rząd ustanowił takie a nie inne warunki do prowadzenia biznesu” 

„Zatem 'Toalety Grozy’ na Krupówkach to po prostu toalety prowadzone w warunkach legalnych podstaw biznesowych stworzonych dla przedsiębiorców w Polsce, przy obecnych kosztach energii, stawkach podatkowych i obciążeniach składkami ZUS” – podsumowuje w liście do „Gazety Krakowskiej”.

I sugeruje, że alternatywą dla niepodnoszenia cen jest ucieczka w „szarą strefę”…

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version