Od przyszłego roku prawie każdy kierowca będzie mógł uzyskać bonus na paliwo w wysokości 500 złotych. Pieniądze mają trafić do około 10 milionów kierowców. Jednorazowy dodatek na paliwo trafi do połowy gospodarstw i ma wspomóc rodziny za „korzystanie z samochodu na dojazdy do pracy”. Zapisy będą dostępne online, a pieniądze trafią bezpośrednio na konto. 

Obniżka cen paliw – pomysł z Francji

Zupełnie inną drogą będą szli Francuzi. Z racji tego, że rozwiązania zastosowane na Węgrzech i w Polsce pozostają w sprzeczności z prawodawstwem Unii Europejskiej, a stosowany dotąd 10-eurocentowy rabat na paliwo kosztował za dużo, rząd Francji zdecydował, że zacznie wypłacać obywatelom dodatek na paliwo – 100 euro zostanie wypłacone na konto. 

O dodatek będzie można się ubiegać od 1 stycznia przyszłego roku. Aby go otrzymać trzeba będzie zalogować się na stronę odpowiedniego urzędu, podać swój numer identyfikacji podatkowej, numer rejestracyjny auta, które zamierza się tankować i zadeklarować, że pieniądze uzyskane z dodatku przeznaczymy na dojazd do pracy. 

Dodatek do paliw tylko dla najbiedniejszych

O dopłatę do paliwa nie będzie mógł ubiegać się każdy. Przepisy określają, że dodatek ten trafi wyłącznie do osób, które zarabiają poniżej 14 tys. euro rocznie, czyli ok. 1170 euro miesięcznie. Jak wyliczono, to 100 euro ma w perspektywie roku oznaczać mniej więcej tyle samo, co 10 eurocentów obniżki przy dystrybutorze. Wynika z tego, że rząd zakłada roczne zużycie na poziomie 1000 litrów paliwa na osobę.

Ta forma pomocy ma być znacznie mniej kosztowna dla budżetu, niż stosowany do 31 grudnia rabat na paliwo w wysokości 10 eurocentów za litr. Z dotychczasowego rozwiązania mógł skorzystać każdy, co skończyło się tym, że Francję kosztowało to 8 miliardów euro. Nowy dodatek, który trafi wyłącznie do tych, którzy zarabiają najmniej, będzie kosztował tylko 1 miliard.

Pieniądze zostaną wypłacone bezpośrednio na konto

Kierowcy będą musieli podać swój kod podatkowy, numer rejestracyjny pojazdu oraz wypełnić deklarację. Następnie otrzymają dodatek na paliwo bezpośrednio na rachunek. Po raz pierwszy z zasiłku może korzystać także dwóch członków tego samego gospodarstwa domowego. 

Jak zaznacza premier Francji, jest to „bardzo duży i ważny wysiłek dla państwa” i będzie kosztował rząd około miliarda euro. 

W Polsce wciąż obowiązuje ulga w postaci tarczy antyinflacyjnej, która od nowego roku zostanie przedłużona przynajmniej do czerwca. Dzięki temu paliwo w Polsce w przyszłym roku powinno kosztować dokładnie tyle samo, co obecnie. 

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version