W Parlamencie Europejskim trwają prace nad zmianą w przepisach, która przeniesie leśnictwo z tzw. kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych.

Chodzi o włączenie lasów do kompetencji dzielonych (art. 4 TFUE). Nad takimi zmianami pracuje komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Edward Siarka podkreśla, że nie ma zgody polskiego rządu na takie rozwiązanie. Pełnomocnik Rządu ds. Leśnictwa i Łowiectwa pisze na Twitterze: „Nie pozwolę oddać polskich lasów w ręce unijnych urzędników w Brukseli”.

Sprawa oburzyła polityków PiS. “Wyrażam stanowczy sprzeciw wobec przyjętej dziś propozycji Parlamentu Europejskiego, który chce przenieść leśnictwo do kompetencji dzielonych pomiędzy UE a Państwa Członkowskie. Polskie lasy to wyłączna kompetencja Warszawy. Nie pozwolimy na zmianę traktatów w tym zakresie” – napisała Anna Moskwa, minister klimatu. “Po zniszczeniu polskiego górnictwa, Unia bierze się za polskie lasy! UE chce przejąć kompetencje nad polskim leśnictwem wbrew postanowieniom Traktatu Lizbońskiego!” – skomentowała Maria Kurowska z Solidarnej Polski.

Nowe światło na sprawę rzucił Krzysztof Bosak z Konfederacji. “Dlaczego rząd premiera Morawieckiego zgodził się na pakiet Europejskiego Zielonego Ładu, który zamierza regulować także leśnictwo?” – zapytał na Twitterze. Zaufania do polityków PiS nie ma też publicystka Katarzyna Treter-Sierpińska. “Nie pozwolili na zamknięcie kopalni. Nie pozwolili, żeby KE napisała im ustawę o sądownictwie. Teraz nie pozwolą na przeniesienie leśnictwa do kompetencji dzielonych. Zaufajcie!” – zakpiła w komentarzu na wpis minister klimatu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

4 komentarze

  1. A co eurkołchoz ma do naszych lasów? Im się coś pomyliło. Mają niemieckie lasy, won Lajen niech sobie je weźmie

  2. Byłem przeciwnikiem wchodzenia do Unii pomimo tego, że była to inna, lepsza Unia. Między innymi dzięki martwemu kaczorowi pełną kontrolę nad tym tworem przejęła banksterka. To oni ustalają skład KE i wytyczają kierunki. PE może sobie tylko pogadać i na tym jego rola się kończy. Orban słusznie nazywa tą zgraję chórem Sorosa, bo to on rozdaje karty. Ostatnia afera korupcyjna wynika z tego, że brali nie od tych co trzeba. Niedawno Liberation ujawnił jak to sędziowie TSUE zabawiali się na sponsorowanych imprezkach. Z prostytutkami też. Sprawę wyciszono. W poprzedniej kadencji PE ktoś ujawnił zhakowaną od Sorosa listę jego „przyjaciół” (około 160). A i Timmermans ochoczo pobierał wskazówki od „sponsora”.
    Patronem UE jest Karol Marx. To znaczy, że jest to projekt komunistyczny i zalatuje zbrodnią. Patronem głównego gmachu w Brukseli jest Altiero Spinelli, włoski komunista. W 1941 napisał „manifest z Ventotene” oficjalnie przyjęty jako fundament ideowo programowy. Przytoczę tylko jedno zdanie: „Nieprzydatni starzy zostaną wyeliminowani, a wśród młodych trzeba obudzić nową energię.” No i właśnie mamy przykład fizycznej eliminacji za pomocą Covida i zakupionych przez KE szczepionek.
    Aby przeżyć, z Uni trzeba jak najprędzej wyp… A Morawieckiego i resztę tej bandy osądzić jako zdrajców. Jeszcze nie jest za późno.

Napisz Komentarz

Exit mobile version