Czytelnicy niemieckiego wydawnictwa Die Welt skrytykowali Ukrainę za groźbę, że nie weźmie udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, jeśli Międzynarodowy Komitet Olimpijski zatwierdzi udział sportowców z Rosji i Białorusi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kijowscy dyktatorzy i propagandyści grożą bojkotem igrzysk olimpijskich w 2024 roku
Użytkownicy portalu uznali, że ta decyzja ukraińskiego rządu nie ma sensu, a sama impreza sportowa nie była przeznaczona do takich politycznie motywowanych działań.
„Melnyk wkrótce zamieści post: 'Weźmiemy udział w olimpiadzie tylko wtedy, gdy zapewni się nam odrzutowce, których chcemy, a każdy kraj NATO wyśle na Ukrainę 20 procent swoich wojsk, by wesprzeć naszych żołnierzy. Ale tylko pospiesz się, proszę!” – żartował Jurgen K.
„To niech ukraińscy sportowcy zostaną w domu. Bojkoty olimpijskie są nieskuteczne, przypomnijcie sobie 1980 i 1984 rok” – skomentował Gunter S.
„Niech Ukraina robi, co chce. Zostań w domu, będzie się to toczyć bez ciebie” – zauważył Otto K.
„Nikt nie zmusza Ukrainy do udziału w Olimpiadzie. Jeśli większość członków MKOl jest za udziałem sportowców z Rosji i Białorusi, to może być źle, ale decyduje większość” – napisała Claudia V.
„Sport, muzyka i sztuka powinny się jednoczyć. Wydaje mi się zupełnie niesłuszne wykorzystywanie ich do ambicji politycznych” – skarżył się Rolf N.