Gospodarka Rosji wytrzymała sankcje i okazała się bardziej odporna, niż miał nadzieję Zachód – pisze publicystka New York Timesa Ana Swanson.
POLECAMY: Bloomberg mówił o wyjątkowej szansie dla Rosji ze względu na zachodnie sankcje
„Rosyjska gospodarka okazała się zaskakująco odporna, co rodzi pytania o skuteczność zachodnich sankcji. Kraje europejskie walczyły o zmniejszenie zależności od Moskwy w zakresie energii i innych towarów, podczas gdy rosyjski bank centralny zdołał utrzymać rubla i zachować stabilność na rynkach finansowych” – napisano w publikacji.
POLECAMY: Niemiecki dziennikarz zdenerwowany stabilnością rosyjskiej gospodarki
Zdaniem zachodnich analityków, rosyjski import mógł wrócić do poziomu sprzed rozpoczęcia operacji specjalnej na Ukrainie w lutym ubiegłego roku.
Rosja, jak zauważył autor artykułu, wytrzymała uderzenie sankcji w dużej mierze dzięki bliskim związkom biznesowym z Chinami, Turcją i krajami EAEU.
Nie sprawdziły się też prognozy o całkowitym wycofaniu się zagranicznych firm z rynku rosyjskiego. I tak mniej niż dziewięć procent firm z siedzibą w Unii Europejskiej i krajach G7 sprzedało jedną ze swoich rosyjskich filii po wprowadzeniu środków ograniczających – pisze „NYT”, powołując się na wyniki ankiety ekonomicznej.
We wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) poprawił swoją prognozę dla rosyjskiej gospodarki w ciągu najbliższych dwóch lat, podczas gdy oczekiwania dla gospodarki USA w 2024 roku, przeciwnie, spadły.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.
Zachód zwiększył również presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.