Skandaliczne sceny miały miejsce podczas tegorocznej gali Grammy Awards w Los Angeles. Imprezę zszargał występ dwóch mężczyzn, którzy w towarzystwie transpłciowych tancerzy obnosili się z satanistycznymi symbolami. Wywołało to poruszenie wśród konserwatywnych komentatorów, a także zauważono, że wśród nieoficjalnych sponsorów znalazła się firma farmaceutyczna Pfizer.
POLECAMY: Ujawniona przez Project Veritas afera Pfizera ostro skrytykowana przez Cejrowskiego
Brytyjsko-niemiecki duet Sama Smitha i transpłciowego wykonawcy znany jako „Kim Petras” zdobył w tym roku nagrodę za najlepsze wykonanie utworu za utwór „Unholy”. Podczas gali wręczenia nagród zaprezentowali swój występ diabelskim pokazem „drag queen” w wykonaniu tancerzy.
Wszyscy „artyści” byli ubrani na czerwono, ich stroje miały rogi, a ich makijaż wyraźnie nawiązywał do satanistycznych symboli, podobnie jak choreografia. W pewnym momencie wszyscy tancerze otoczyli głównego wokalistę rogami na głowach i upadli na ziemię, oddając mu hołd.
Biskup Joseph Strickland z Teksasu był jednym z tych, którzy odpowiedzieli na szatańskie pokazy: „Ta obrzydliwość powinna zostać potępiona przez każdego artystę muzycznego w kraju. Zamiast tego mamy symfonię milczenia. Deprawacja w naszym kraju osiągnęła oszałamiający poziom. Musimy módlcie się o miłosierdzie Boże”.
„Te demony ostatnio naprawdę się ujawniają” – skomentowała Elisa Martinez z Partii Republikańskiej. „End of the world vibe” – dodał Elon Musk pod wideo z występu udostępnionym w mediach społecznościowych. „Rozdanie nagród Grammy było sponsorowane przez firmę Pfizer, a nagrodę za piosenkę roku wręczyła… Jill Biden”.
Tymczasem Fundacja „Życie i Rodzina”, na czele której stoi Kaja Godek, donosi, że sataniści działają także w Nowym Meksyku w USA i właśnie otworzyli… klinikę aborcyjną. Tam będą zabijać dzieci i nazywać tę procedurę… „sakramentem aborcji”.
Ponadto Fundacja Kaji Godek twierdzi również, że w Polsce środowiska aborterów mają „wyraźny rys satanistyczny”. W czasie czarnych protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w 2020 roku odprawiali czarne msze o powodzenie aborcji w Polsce. Przypomina też, że feministyczne aktywistki często posługują się przebraniami imitującymi strój duchowny. Zresztą takie stroje księży i zakonnic są niemal stałym elementem parad LGBT. Na pardach tych występują również inne nieprzyzwoite stroje, jakie stanowią później podstawę do poniżania osób o odmiennej orientacji seksualnej, które nie utożsamiają się z ruchem LGBT, ponieważ uważają, że ich wyczyny przekraczają zasady współżycia społecznego.