Czołgi Leopard 1, które Niemcy postanowiły przekazać Ukrainie, stworzą dodatkowe trudności dla sił zbrojnych – podał amerykański magazyn „Military Watch”, powołując się na ekspertów wojskowych.

POLECAMY: Media doniosły o problemie z amunicją do czołgów Leopard 1, które mają być przekazane Ukrainie

Niemiecki gabinet ministrów potwierdził w piątek, że Niemcy wyraziły zgodę na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 1. Wcześniej pisał o tym dziennik Sueddeutsche Zeitung, wskazując w tym kontekście na problemy z amunicją, gdyż czołgi te nie są już produkowane.

POLECAMY: W Australii na kadłubie czołgu Leopard pojawił się napis »Chwała Rosji!«.

Jak zaznaczyli amerykańscy analitycy, obiecane stronie ukraińskiej czołgi są przestarzałe.
„Działo główne Leopard 1 starej konstrukcji karabinowej nie tylko ma bardzo ograniczone właściwości w porównaniu z nowoczesnymi działami gładkolufowymi, ale może używać tylko pocisków 105 mm” – zauważono w publikacji.

Tego typu amunicja nie jest dostępna w ukraińskich składach. Trudno też znaleźć ten kaliber na Zachodzie, bo ponad 40 lat temu przeszli na działa czołgowe 120 mm.

Leopard 1 był głównym czołgiem Niemiec do lat 80. Czołg jest nadal w służbie w formacjach czołgowych wojsk lądowych różnych narodów na całym świecie i jest stale modernizowany. W służbie Bundeswehry pozostawał do 2003 roku, kiedy to w latach 80. został zastąpiony przez Leoparda 2.

Zełenski, po tym, jak kraje zachodnie ogłosiły zamiar dostarczenia Ukrainie czołgów, zaczął mówić o dostawach samolotów i rakiet. 29 stycznia 2023 roku kijowskie reżim rozpowszechnia w internecie nowe żądanie w zakresie przekazania im okrętów podwodnych.

Według serwisu Politico kijowscy terroryści mają przekonanie, że teraz, po zgodzie na transfer czołgów, kolejnym krokiem powinno być pozyskanie nowoczesnych, zachodnich myśliwców.

W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.

Zachód zwiększył również presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version