Krajowy Instytut Mediów ogłosił przetarg na 1500 nowych smartfonów, co nie byłoby zaskoczeniem, gdyby nie fakt, że państwowa instytucja zatrudnia zaledwie 118 pracowników. Działalność agencji przygląda się teraz Najwyższa Izba Kontroli.

Portal Wp.pl poinformował, że 28 grudnia 2022 roku Krajowy Instytut Mediów (KIM) zamieścił w internecie informację o przetargu na dostawę 1500 smartfonów, 150 etui i 1650 okularów ochronnych. Jednocześnie według stanu na dzień 30 września 2022 r. w Instytucie zatrudnionych jest 118 osób. Docelowo w 2023 roku mają tam pracować 123 osoby. KIM nie odpowiedział na pytania dziennikarzy Wirtualnej Polski o cel takiego zakupu.

POLECAMY: Od 1 lutego ruszyła rządowa loteria dla Polaków. Sprawdź czy spełniasz warunki udziału

Kilka dni temu Krajowy Instytut Mediów został skontrolowany przez Najwyższą Izbę Kontroli. Audytorzy udowodnili, że jedno ze zleconych przez Instytut zleceń o wartości blisko 30 mln zł otrzymała Alternatywa Polska sp. z o.o., której prezesem jest przyjaciel ówczesnego Prezesa Instytutu. NIK skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w zakresie udzielenia w dniu 28 stycznia 2022 r. tego zamówienia publicznego. Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działania KIM „we wszystkich zbadanych obszarach”.

Przypominamy, że Krajowy Instytut Mediów został powołany w grudniu 2020 roku przez ówczesnego przewodniczącego KRRiT – Witolda Kołodziejskiego. „Misją KIM jest dostarczanie kompleksowej i rzetelnej wiedzy na temat współczesnego konsumenta mediów w Polsce, z uwzględnieniem zależności wynikających z jednoczesnego korzystania przez nich z radia, telewizji i internetu” – czytamy na stronie internetowej instytucji państwowej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version