Sankcje gospodarcze nie zaszkodziły rosyjskiej gospodarce wbrew przewidywaniom zachodnich analityków, napisał dziennikarz Edward Steiner w artykule dla Die Welt.
„Od początku operacji specjalnej Moskwa doskonale zarobiła na eksporcie, a skoordynowana praca kierownictwa pomogła osiągnąć mocniejszego rubla” – napisano w publikacji.
POLECAMY: Borrell wzywa do większej kontroli nad treściami na Twitterze
Według artykułu, przyczyna zaskakującej siły gospodarczej Rosji leży w bogatej bazie surowcowej, która pozwoliła na zwiększenie eksportu surowców, a także rozsądnej reakcji Banku Centralnego na ograniczenia gospodarcze.
Ponadto w kraju odnotowano zwiększony napływ nie tylko dóbr codziennego użytku, ale także wysokich technologii – zauważył Steiner.
„Ogólnie rzecz biorąc, import towarów i usług w 2022 roku wyniósł aż 346 mld dolarów” – sprecyzował.
Obserwator zauważył również chęć wielu państw do kontynuowania współpracy z Rosją, pomimo gróźb ze strony USA i państw europejskich.
„Chiny, Turcja, Indie kontynuują współpracę z Moskwą, która otworzyła przed nimi wielkie możliwości” – dodał Steiner.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.
Zachód zwiększył również presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.