Owe narzędzia informatyczne, które uzyskała policja, pozwalają na znacznie większy zakres śledzenia obywateli. Dzięki nim policja może uzyskać dostęp do wielu informacji na temat posiadaczy telefonów komórkowych i tabletów, a także monitorować ich lokalizację w czasie rzeczywistym. Możliwe jest przeglądanie połączeń i wiadomości z różnych komunikatorów, historii aktywności internetowej oraz danych związanych z lokalizacją. Dodatkowo, nowe narzędzia umożliwiają policji przeglądanie polubień, komentarzy oraz aktywności związanych z wydarzeniami w sieci, a także profilowanie cyfrowe.

Jedną z bardziej kontrowersyjnych możliwości, jakie dają te narzędzia, jest uzyskiwanie dostępu do zaszyfrowanych i usuniętych danych. Policja będzie także mogła uzyskać klucze i hasła do różnych kont oraz odzyskiwać skasowane dane z komunikatorów. Inne funkcje obejmują zdolność do uzyskiwania informacji o pobranych plikach i usuniętych kontach.

Wprowadzenie tych narzędzi może spotkać się z krytyką ze strony niektórych organizacji pozarządowych i obywateli, którzy uważają, że takie narzędzia mogą stanowić zagrożenie dla prywatności i wolności obywatelskich. W takiej sytuacji kluczowe jest ustalenie odpowiednich procedur i regulacji, które zapewnią, że używanie tych narzędzi będzie odbywało się w sposób odpowiedzialny i zgodny z prawem.

Nowe specjalistyczne narzędzia informatyczne, które nabyła Komenda Główna Policji, pozwalają na przeglądanie polubień w sieci, uzyskanie dostępu do wszystkich informacji na telefonach i tabletach, nawet tych zaszyfrowanych i usuniętych, oraz na śledzenie lokalizacji w czasie rzeczywistym. Policjanci będą mieli także możliwość „profilowania cyfrowego” – a więc przeglądania polubień w sieci, zamieszczanych tam komentarzy czy aktywności związanej z wydarzeniami.

W przyszłości Komenda Główna Policji planuje nabyć nowe, specjalistyczne oprogramowanie do informatyki śledczej, które wykorzystuje sztuczną inteligencję i ma za zadanie wyszukiwać różnego rodzaju obrazy w urządzeniach z nośnikami danych, analizować treść komunikatów i wskazywać rozmowy o charakterze erotycznym. Były szef CBA, Paweł Wojtunik, wyrażał obawy, że zakupy tego typu narzędzi mogą stanowić zagrożenie dla praw i wolności obywatelskich, zwłaszcza w czasie wyborów.

Policja zyska dostęp do nowych narzędzi śledczych

System daje możliwość dostępu do wszystkich informacji przechowywanych w chmurze danych. Trzeba jednak zaznaczyć, że funkcjonariusz, który obsługuje kupowaną aplikację, aby dostać się do chmury, musi mieć do niej hasło. To natomiast wymaga wcześniej fizycznego dostępu do przejmowanego urządzenia.

Na przykład może to wyglądać tak, że policja zatrzymuje nasze urządzenie. Podłącza je do innego oprogramowania – Cellebrite – do takiego specjalnego pudełka, którego zadaniem jest przełamywanie zabezpieczeń telefonu i wydobyć stamtąd informacje potrzebne, żeby zalogować się jako my do naszej chmury – przekazał Adam Haertle z Zaufanej Trzeciej Strony.

Wymagany fizyczny dostęp do przejmowanego urządzenia to główna różnica nowych aplikacji w porównaniu ze sławnym już Pegasusem.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version