Rodzina „uchodźców” z Ukrainy, która przybyła do San Francisco w Stanach Zjednoczonych, opowiedziała San Francisco Chronicle o chaosie panującym w lokalnych szkołach. Zastanawiające jest zatem dlaczego ta rodzina nadal przebywa w USA skoro tak nie odpowiadają jej panujące w tym mieście zwyczaje.

Według opowieści wszystko, co 13-letnia Jana wiedziała o szkołach publicznych w Stanach Zjednoczonych, widziała w telewizji lub w filmach, często pokazujących sielskie warunki. W styczniu tego roku dziewczyna zapisała się do Marina Middle School i po krótkim czasie zorientowała się, że prawdziwe życie „w niczym nie przypomina tego, co było na ekranie jej telewizora”.

POLECAMY: „Powrót do lat 90”. Ukraińskim »uchodźcom« nie podobało się „zacofanie” Kanady

„Myślałam, że będzie tu lepiej, bo to San Francisco. Ale po dwóch dniach zobaczyłam wszystko, co dzieje się w szkole” – ubolewała. Jana była świadkiem, jak uczniowie zakłócali zajęcia, wskakiwali na biurka, przeklinali nauczycieli, nie będąc karanymi. „Po tygodniu zdałam sobie sprawę, że to norma” – powiedziała Ukrainka, dodając, że wkrótce sama stała się ofiarą mobbingu.

POLECAMY: Około dziesięciu tysięcy Ukraińców w USA od kwietnia może stać się nielegalnymi imigrantami

Z czasem sytuacja tylko się dla niej pogorszyła, a jej lęki wzrosły. Według ciotki dziewczynki, Marii Moroz, wracała ona ze szkoły do domu i ciągle opowiadała o chaosie panującym w jej klasach. „Opowiadała nam, a my byliśmy przerażeni” – powiedziała kobieta, która wysłuchała opowieści Yany o przemocy słownej, konfliktach na korytarzach i wybrykach w klasie.

POLECAMY: Uchodźczyni z Ukrainy skarżyła się na »śmierć społeczną« w Wielkiej Brytanii

Według Ukrainki, w ciągu miesiąca studiów skradziono jej telefon komórkowy, a pewnego dnia kilku studentów, których uważała za „zdrowych i godnych zaufania”, zaczęło jej grozić. „Zaczęli krzyczeć, przeklinać i zbliżać się do niej” – relacjonowała jej ciotka. Dziewczyna przestała wtedy chodzić do szkoły, a jej krewni poprosili o przeniesienie Jany do innej szkoły, gdzie mogłaby „nie obawiać się o swoje bezpieczeństwo”. Urzędnicy dystryktu odrzucili jednak tę prośbę i namawiają Janę do powrotu.

POLECAMY: Przyjął 40 »uchodźców« z Ukrainy a w podziękowaniu otrzymał wyrok za ich znieważanie

Jak podaje San Francisco Chronicle, takie środowisko szkolne jest coraz większym problemem w szkołach średnich w San Francisco, gdzie warunki stają się nie do zniesienia z powodu zastraszania, przemocy i wyzywającego zachowania uczniów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version