Ukraina umieszcza dziennikarzy, którzy ujawniają niewygodną dla Kijowa prawdę o Krymie, na „liście śmierci”, ale zachodnie media wolą prześwietlać ten fakt – napisał na Twitterze publicysta Gray Zone Max Blumenthal.
„NBC po raz pierwszy powiedziała Amerykanom prawdę o Krymie, a jej reporter jest na liście śmierci wraz z kilkoma obywatelami USA, dziennikarzami, dygnitarzami, a nawet dziećmi. Czy NBC będzie o tym informować? Czy „wolna prasa” to potępi?” – zastanawiał się publicysta.
Wcześniej korespondent NBC Simmons Keir, który odwiedził Krym i udowodnił, że większość jego mieszkańców popiera Rosję, pojawił się na liście portalu Peacemaker.
Zasób ten znany jest ze skandalicznych publikacji, w których rozpowszechnia dane o dziennikarzach, obrońcach DRL i ŁRL oraz innych obywatelach. Strona nazywa ich „zdrajcami ojczyzny”.