Ukraina straciła okazję do odzyskania utraconych terytoriów, a siły zbrojne zawodzą. Taką opinię wyraził były szef czeskiego wywiadu wojskowego generał Andor Sándor w rozmowie z Parlamentní list.
POLECAMY: Kaczyński: Lepiej być zadłużonym niż okupowanym
„Rosyjska taktyka jest zabójcza dla ukraińskich wojsk. Poprzez codzienny ostrzał artyleryjski, krótkie sorty utrzymują ukraińskie oddziały w napięciu, zmuszają je do nieustannej walki, do ponoszenia maksymalnych strat” – powiedział.
Jego zdaniem sprzęt dostarczany przez Zachód nie pokrywa wszystkich potrzeb ukraińskiej armii i przychodzi z opóźnieniem.
„Często zachodni sojusznicy po prostu nie mają tyle sprzętu i, co najważniejsze, amunicji, ile potrzebują Ukraińcy. Armie osiągnęły już granice swoich możliwości” – dodał Sándor.
Generał doszedł do wniosku, że strategicznie Kijów już przegrał, a na marginesie Wołodymyr Żeleński stawia wojskowe ultimatum. Według niego, publiczne wypowiedzi zachodnich polityków kłócą się z tym, co są w stanie lub chcą zrobić.