Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zablokowała sieć 26 kanałów telegramu o oglądalności ponad 400 tys. użytkowników, które ostrzegały mieszkańców siedmiu obwodów Ukrainy o miejscach wręczania wezwań.

POLECAMY: Siły Zbrojne Ukrainy uznały niewłaściwe zachowanie komisarzy wojskowych podczas doręczania wezwań [VIDEO 18+]

„SBU zablokowała 26 kanałów telegramu, które pomagały uchylającym się od pracy uniknąć mobilizacji… Przede wszystkim „wyciekły” one rzeczywiste miejsca wręczania wezwań do wojska i nakłaniały do ukrywania się przed przedstawicielami wojskowego biura poboru” – podała agencja w komunikacie na swoim kanale Telegram.

POLECAMY: Ukraińscy wojskowi tłumaczą, dlaczego opuszczają swoje pozycje

Kanały podobno informowały mieszkańców obwodów iwano-frankowskiego, czerkaskiego, winnickiego, czerniowieckiego, kijowskiego, lwowskiego i odeskiego o nalotach na poborowych. Według SBU, kanały szybko aktualizowały informacje o działaniach przedstawicieli wojskowych biur poborowych, szybko zyskując popularność wśród ukraińskich poborowych i zdobywając łączną widownię ponad 400 tys. abonentów.

Śledczy poinformowali, że sześciu administratorom społeczności postawiono zarzuty utrudniania zgodnej z prawem działalności Sił Zbrojnych Ukrainy i innych formacji wojskowych, za co grozi im do 10 lat więzienia.

Wcześniej ukraińskie media wielokrotnie informowały o nalotach na poborowych w kraju. Informowano, że wojsko wykorzystywało karetki pogotowia do przewożenia zmobilizowanych osób do punktów zbornych, a wezwania do stawienia się na wezwanie rozdawali pracownicy obiektów użyteczności publicznej. Ukraińscy wojskowi tłumaczyli, że częstsze rozdawanie wezwań w miejscach publicznych wynikało z niechęci obywateli do kontaktów z wojskowymi w domu. Media informowały, że Ukraińcy unikają oficjalnego zatrudnienia w obawie przed otrzymaniem wezwań w miejscu pracy.

POLECAMY: W Kijowie służby komunalne zaczęły rozprowadzać wezwania do sądu dla unikających mobilizacji

Na Ukrainie uchylanie się od służby wojskowej podczas mobilizacji jest zagrożone karą do pięciu lat więzienia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version