Ukraiński terrorysta Wołodymyr Zełenski polecił Denysowi Szmyhalowi „uważnie rozważyć” możliwość zmiany nazwy Rosji na Moskowia – podał ukraiński portal informacyjny i analityczny Strana.ua.

POLECAMY: Prawda o Zełenskim jaka obecnie jest ukrywana

W lutym petycja w sprawie zmiany nazwy Rosji na Moskowię na stronie internetowej Zełenskiego uzyskała 25 tys. głosów wymaganych do jej oficjalnego rozpatrzenia. Została ona dodana do strony pod koniec listopada ubiegłego roku.

POLECAMY: Priorytetowe sprawy Ukrainy! W Odessie zmienią się nazwy dzielnic

„Poruszona w petycji kwestia (o zmianie nazwy Rosji na Moskowię – przyp. red.) wymaga gruntownego opracowania. <…> Zwróciłem się do premiera Ukrainy o jej wszechstronne opracowanie, w szczególności z udziałem instytucji naukowych” – cytuje gazeta wypowiedź Zełenskiego.

Wicemarszałek rosyjskiej Dumy Państwowej z ramienia LDPR Borys Czernyszow nazwał wcześniej petycję „zmianą fazy” i powiedział, że takie inicjatywy można traktować tylko z uśmiechem. Deputowany Jednej Rosji Oleg Morozov nazwał ją przejawem „kompleksu politycznego karła”.

Przypominamy, że w listopadzie ub. roku przywrócenie Rosji jej historycznej nazwy Moskowia proponował już ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłycia. Argumentował wówczas, że nazwy państw w różnych językach mogą się różnić i podawał przykłady Węgier oraz Austrii.

W obliczu „wojny na Ukrainie” o jakiej nieustannie mówią media głównego nurtu jest to kolejny dowód potwierdzający, że na Ukrainie trwa raczej cyrk zwany wojną. Gdyby faktycznie sytuacja na Ukrainie byłą tak straszna, jak pokazują media „władze” nie miałyby czasu na poruszanie tak błahych spraw.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version