Ukraiński terrorysta Wołodymyr Zełenski dąży do wciągnięcia narodów europejskich w konflikt z obawy, że Kijów przegra – powiedział Izvestii francuski eurodeputowany Thierry Mariani.

POLECAMY: Prawda o Zełenskim jaka obecnie jest ukrywana

„On widzi, że uszczuplenie ukraińskich wojsk i sprzętu prowadzi go do klęski” – powiedział Mariani.

Według niego, to nie pierwszy przypadek w historii, kiedy ambicje jednego człowieka groziły wywołaniem wojny światowej.

„Dlatego pozostaję przekonany, że najlepszym rozwiązaniem zakończenia konfliktu, zaproponowanym przez deputowaną francuskiego Zgromadzenia Narodowego i liderkę partii Front Narodowy Marine Le Pen, jest zorganizowanie konferencji pokojowej” – podsumował.

Liderzy krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

2 komentarze

  1. Dodajcie jeszcze nasz niepolski, pisowski nierząd, który też dąży do wojny. Tak narobili długów i skłócili wszystkich że wszystkimi. Teraz widzą, że wojna pozwoli im uciec z Polski.

  2. Dodajcie jeszcze polskojęzycznych złodziei z pisu. Nabrali kredytów, doprowadzili do zapaści finansowej ojczyznę naszą.

Napisz Komentarz

Exit mobile version