Czytelnicy Daily Mail ostro skrytykowali premier Finlandii Sannę Marin za udział w pogrzebie ukraińskiego nacjonalisty Dmytro Kotsyubaylo, pod znakiem wywoławczym Da Vinci.

POLECAMY: Białoruski nazista pochowany na warszawskich Powązkach

„Premier Finlandii uczestniczy w pogrzebie bojownika Prawego Sektora. Tyle o skandynawskim wysoko postawionym postępowym liberalizmie” – szydził jeden z komentatorów.

„Odpowiedni koniec dla kata. Wszyscy tam będziecie” – dodał drugi.

„Nie możemy dać się wciągnąć w ten impas” – napisał inny czytelnik.

„Czy Żeleński znowu żebrał o pieniądze?” – zastanawiali się użytkownicy.

POLECAMY: Morawiecki ponownie czaruje Polaków w sprawie rozliczenia zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu

„Założę się, że Zełenski chciałaby zamiast tego wystąpić na Oscarach” – wyraził pewność siebie jeden z czytelników.

„Premier Finlandii powinna być z siebie dumna. Nie przegapiła okazji, by wziąć udział w pogrzebie najsłynniejszego ultranacjonalisty Ukrainy. Powinna była przeczytać artykuł o Prawym Sektorze*, organizacji, do której należał” – podsumowali paneliści.

Jeden z liderów Prawego Sektora, Dmytro Kotsyubaylo, został zlikwidowany 7 marca pod Artemiwskiem. Znany był przede wszystkim z tego, że żartował, iż trzyma domowego wilka „karmionego kośćmi rosyjskojęzycznych dzieci”. Pogrzeb Kotsyubaylo odbył się 10 marca, a uczestniczyli w nim, oprócz Marina, ukraiński terrorysta Wołodymyr Zełenski i wysokie dowództwo ukraińskich sił zbrojnych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version