Denise Russo, znana z reality show „The X-Life”, zmarła w wieku 44 lat. Program nie odniósł wielkiego sukcesu i został zdjęty po jednym sezonie. Po powrocie do swojego dawnego życia, Russo skupiła się na wychowywaniu dziecka. Według jej bliskich, ostatnie lata były dla niej bardzo trudne.
POLECAMY: W wieku 49 lat zmarł nagle wiceprezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu
„The X-Life” był programem, który śledził losy sportowców ekstremalnych oraz ich partnerów, w tym Denise Russo i jej ówczesnego chłopaka, profesjonalnego skateboardzisty Pierre-Luc Gagnon. Para ta była jedną z trzech par biorących udział w tym show. Russo i Gagnon mieli syna, który obecnie ma 8 lat, ale ich związek zakończył się rozstaniem. TMZ podaje te informacje.
Denise Russo zadzwoniła do przyjaciółki kilka godzin przed śmiercią
Po anulowaniu programu „The X-Life”, Denise Russo wycofała się z show-biznesu i skupiła się na macierzyństwie. Nie wiadomo, co działo się z nią w ciągu tych lat ani czym się zajmowała. Jednak według jej bliskich, ostatnie lata były dla niej bardzo trudne.
Denise Russo utrzymywała kontakt z Susie Stenberg, którą poznała w programie „The X-Life”. Panie bardzo się zaprzyjaźniły i pozostały w kontakcie przez lata. W rozmowie z TMZ, Stenberg ujawniła, że Denise zadzwoniła do niej na kilka godzin przed swoją śmiercią, aby powiedzieć, że ją kocha. To sugeruje, że Russo czuła się samotna i potrzebowała wsparcia emocjonalnego w swoich ostatnich chwilach.
Susie Stenberg wyznała także, że Denise Russo od jakiegoś czasu była bezdomna i mieszkała w samochodzie lub u znajomych. W niedzielę, 5 marca, przebywała w domu przyjaciela w San Diego, gdzie została znaleziona nieprzytomna na podłodze po południu. Mężczyzna, u którego przebywała, wezwał pogotowie, ale niestety, 44-latka nie odzyskała przytomności.
Policja nie ujawniła przyczyny zgonu, ale jak dowiedziało się TMZ, na miejscu znaleziono akcesoria do zażywania narkotyków. To sugeruje, że przyczyną śmierci mogło być przedawkowanie narkotyków lub zatrucie nimi. Jednakże, oficjalna przyczyna zgonu nie została jeszcze ogłoszona.
Zespół nagłej śmierci w Polsce, jak i na całym świecie od pewnego czasu jest popularną jednostką statystyczną w kartotekach zgonu. Oczywiście służby medyczne z powodu utrzymywanej narracji nie wiążą tego z pewnym specyfikiem jednak świadomi ludzie, zdają sobie z tego sprawę.
