W sobotę miało miejsce ponowne okupowanie Rynku Głównym w Krakowie przez „uchodźców” z Ukrainy. Tym razem grupa cwaniaków postanowił okupować płytę krakowskiego Rynku Głównego pod pretekstem wiecu przeciwko niewoli ich bliskich w Rosji. Podczas manifestacji, uczestnicy eksponowali barwy flagi Bandery. Ten incydent został uwieczniony między innymi w materiale emitowanym przez TVP 3 Kraków.

POLECAMY: Espresso TV: Ukraińcy nadal podróżują do Rosji

W sobotę na Rynku Głównym w Krakowie odbył się protest Ukraińców, którzy domagali się uwolnienia swoich bliskich przetrzymywanych w „niewoli rosyjskiej”. Prowakacyjna manifestacja nosiła nazwę „Wolność dla jeńców ukraińskich” i rzekomo miała na celu zwiększenie wysiłków na rzecz ich wymiany i uwolnienia. Prowokatorzy zebrali się w centralnym punkcie miasta. Podczas „protestu” eksponowano banderowskie flagi, która z uwagi na symbolikę jest w Polsce zakazana a eksponowanie jej, narusza art. 256 k.k.

Okupacją rynku przez gloryfikatorów bandery miał miejsce również w niedzielę.

POLECAMY: Polacy żądają wydalenia ukraińskich uchodźców za »okupację Krakowa«

Materiał TVP 3 Kraków pokazuje, że w czasie wydarzenia były eksponowane banderowskie barwy. Dwie uczestniczki trzymają czerwono-czarny transparent z napisem „Olenivka” (nazwa miejscowości). Niestety na nagraniu nie widać, aby funkcjonariusze policji, którzy byli obecni podczas prowokacji zorganizowanej przez kolumny kijowskich – działające w Polsce podjęli w związku z naruszeniem prawa interwencję.

Zjawisko upowszechniania się czerwono-czarnej flagi wśród Ukraińców zaczęło być widoczne w 2014 roku, w związku z tzw. EuroMajdanem, na którym była wyraźnie obecna symbolika banderowska, tym flagi OUN-UPA.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version