Wzrost cen w wyniku wysokiej inflacji spowodował, że producenci zaczęli stosować downsizing, czyli ukrywanie wzrostu cen poprzez zmniejszanie objętości i wagi produktów przy zachowaniu dotychczasowych rozmiarów opakowań. Zjawisko to, które dotychczas było kojarzone przede wszystkim z produktami spożywczymi, pojawiło się także na półkach z papierem toaletowym. Taka praktyka powoduje, że za coraz większą ilość pieniędzy, klienci otrzymują coraz mniejsze ilości produktów.

W lutym inflacja liczona rok do roku osiągnęła rekordowy poziom 18,4 procent. Zgodnie z prognozami Narodowego Banku Polskiego, tempo wzrostu cen może spaść do jednocyfrowego poziomu w listopadzie, jednak prognoza śródroczna wciąż przewiduje inflację powyżej 11 procent. Niestety, koszt codziennych zakupów wzrósł o ponad 21 procent, a na liście TOP 10 produktów drożejących najszybciej znalazł się m.in. papier toaletowy. W obliczu takiej sytuacji, producenci zaczęli stosować takie metody jak downsizing, czyli ukrywanie wzrostu cen poprzez zmniejszenie objętości zawartości produktów przy zachowaniu identycznego rozmiaru opakowania.

Dowsizing papieru toaletowego. „Nie tak łatwo dostrzec”

W podcaście „Biznes. Między wierszami”, wiceprezes grupy Blix – Marcin Lenkiewicz – ostrzegł przed wysokimi cenami podczas zakupów wielkanocnych, sugerując, że będą one jeszcze wyższe niż w okresie świątecznym. Ekspert wyjaśnił także, w jaki sposób wzrost cen jest ukrywany przed konsumentami. Wzrost inflacji w Polsce zmusił producentów do stosowania downsizingu, czyli zmniejszania objętości lub wagi produktów bez zmiany ceny. Ten trend zaczął dotyczyć nie tylko produktów spożywczych, ale także innych artykułów, w tym papieru toaletowego.

Downsizing, zwany także shrinkflacją, stała się właściwie powszechna. UOKiK, do którego zaczęły trafiać skargi na zmniejszoną zawartość opakowań, rozłożył ręce: urząd poinformował, że wszystko jest zgodne z prawem, o ile na opakowaniu znajduje się informacja o faktycznej gramaturze. Ta nie jest jednak przesadnie eksponowano, szczególnie jeśli zmniejszyła się w stosunku do wysokości sprzed kilku miesięcy.

  • Konsument zauważy, że coś podrożało, ale nie tak łatwo jest mu dostrzec różnicę w gramaturze opakowania. Można więc powiedzieć, że teraz downsizing to istotny problem, który dotyczy coraz większej liczby produktów – wytłumaczyła „Rzeczpospolitej” Joanna Wosińska z magazynu „Pro-Test”. – To zjawisko istniało od dawna, ale nasiliło się, kiedy wzrosła inflacja – dodała.

Downsizing w przypadku papieru toaletowego może polegać na zmniejszeniu liczby listków w rolce lub na zmniejszeniu ich rozmiaru, co skutkuje zmniejszeniem faktycznej objętości papieru w opakowaniu. Jednak, jak zauważyłeś, takie zmiany mogą być trudne do zauważenia na pierwszy rzut oka i konsumenci muszą uważnie czytać etykiety, aby upewnić się, ile faktycznie kupują. Można także porównać wagi produktów z różnych opakowań, aby porównać rzeczywiste ilości papieru toaletowego. Warto pamiętać, że konsumenci mają prawo do jasnej informacji o składzie i objętości produktów, co powinno ułatwić porównywanie różnych opcji na rynku.

  • Downsizing bezdyskusyjne jest antykonsumencką praktyką, niezależnie od tego, co twierdzą producenci, branża retailowa czy sami klienci. Do najbardziej zagrożonych nim grup towarowych obecnie należą art. tłuszczowe, sypkie i mięsne, a także wędliny paczkowane, słodycze i środki czystości. Te kategorie mocno podrożały i nadal drożeją. Warto więc, by klienci sprawdzali, czy nie zmieniają się ich gramatury. A branżę należy zachęcać do tego, żeby w końcu spróbowała uregulować temat – stwierdził dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista grupy Blix. Jego zdaniem na opakowaniach powinny być umieszczane wyraźne oznaczenia informujące o zmianie gramatury, objętości czy składu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version