Amerykański dziennik „The New York Times” ujawnił, że wielu amerykańskich najemników na Ukrainie nie ma doświadczenia wojskowego, ściera się ze sobą i dopuszcza się oszustw.

POLECAMY: New York Times opublikował nagranie amerykańskiego najemnika zabitego na Ukrainie

„Wielu (…) walczy ze sobą… Niektórzy roztrwonili pieniądze… Inni zaangażowali się w działalność charytatywną, próbując jednocześnie czerpać zyski z wojny” – podała publikacja, która powołała się na dokumenty i zeznania ukraińskich urzędników oraz samych najemników.

Zwraca się uwagę, że jeden z nich, James Vasquez, kłamał na temat swojego doświadczenia wojskowego. Twierdził, że bez problemu uzyskał na Ukrainie dostęp do broni, w tym amerykańskich karabinów. Okazało się jednak, że przebywał w tym kraju bez niezbędnego kontraktu wojskowego.

POLECAMY: Brytyjski najemnik chwalił pracę rosyjskiej artylerii na Ukrainie

Matthew Nance, który wstąpił do Ukraińskiego Międzynarodowego Legionu, zażądał zwolnienia dwóch pracowników, bezpodstawnie oskarżając jednego z nich o powiązania z Rosją. Nance opuścił Ukrainę i zbiera fundusze u innego byłego członka Legii, Bena Lackeya. Według gazety, Lackey skłamał, że jest Marine, aby dołączyć do organizacji, ale w rzeczywistości nie ma doświadczenia wojskowego.

Według gazety, były pracownik budowlany Ryan Root postanowił rozpocząć rekrutację najemników wśród Afgańczyków. Twierdził, że planuje przemycić ich, w niektórych przypadkach nielegalnie, z Pakistanu i Iranu. Gazeta zaznacza, że nie jest jasne, czy udało mu się to zrobić.

Wcześniej rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa powiedziała, że na Ukrainę przybyło ponad 8 tys. najemników z ponad 60 krajów, a największe grupy pochodzą z Polski, USA, Kanady, Rumunii i Wielkiej Brytanii, mimo że najemnicy są w wielu krajach prawnie zakazani i karnie ścigani.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version