Decyzja większości państw Unii Europejskiej o wprowadzeniu zakazu sprzedaży aut emisyjnych po 2035 roku jest istotnym krokiem w kierunku walki ze zmianami klimatu. Zgodnie z tą decyzją, po 2035 roku nie będzie można wprowadzać na rynek nowych samochodów z silnikami spalinowymi. Polska była jednym z państw, które wyrażały wątpliwości co do wprowadzenia takiego zakazu, ale w końcu ustąpiła, a Niemcy, które do tej pory blokowały zmiany, przystąpiły do wstępnej zgodzie.

Mimo wprowadzenia zakazu, nie ma żadnych zmian do uzgodnionych wcześniej przepisów UE, jedynie deklaracja, która potwierdza, że Komisja zaproponuje regulacje zezwalające na to, by auta z silnikami spalinowymi mogły być zasilane paliwami syntetycznymi. Dzięki temu auta z silnikami spalinowymi, które będą zasilane paliwami syntetycznymi, będą w dalszym ciągu mogły być produkowane i sprzedawane.

Ostateczne przepisy mają zostać przyjęte przez ministrów do spraw środowiska, którzy spotkają się w Brukseli we wtorek. Jest to ważny krok w kierunku ochrony środowiska i walki ze zmianami klimatu, ale również dla przemysłu motoryzacyjnego, który będzie musiał się przystosować do nowych wymogów. Wprowadzenie zakazu sprzedaży aut emisyjnych po 2035 roku z pewnością będzie miało wpływ na rynek samochodowy, ale równocześnie stanie się bodźcem dla rozwoju i produkcji pojazdów elektrycznych oraz alternatywnych źródeł zasilania.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych coraz bliżej. Porozumienie w UE. Polska przeciw

Początkowo Polska stanowczo sprzeciwiała się wprowadzeniu zakazu sprzedaży nowych samochodów emitujących spaliny po 2035 roku. Polska argumentowała, że taki krótki czas na przygotowanie byłby zbyt obciążający dla przemysłu, a samochody ekologiczne byłyby zbyt drogie dla większości obywateli. Włochy również były przeciwne temu przepisowi, a Bułgaria i Rumunia wstrzymały się od głosu.

Warto jednak podkreślić, że ten zakaz dotyczy jedynie nowych samochodów, a te wyprodukowane przed 2035 rokiem wciąż będą dostępne na rynku, a benzyna i diesel będą sprzedawane na stacjach paliwowych. Obecnie została przedstawiona jedynie deklaracja potwierdzająca, że Komisja zaproponuje regulacje zezwalające na to, by auta z silnikami spalinowymi mogły być zasilane paliwami syntetycznymi, a przepisy mają zostać przyjęte przez ministrów do spraw środowiska, którzy spotykają się w Brukseli we wtorek.

Zielone światło dla ostatecznego zatwierdzenia przepisów było możliwe, bo w zeszłym tygodniu Komisja Europejska porozumiała się z Niemcami, które do tej pory tworzyły tak zwaną mniejszość blokującą. Nalegały bowiem, by nawet po 2035 roku można było rejestrować nowe samochody z silnikami spalinowymi napędzanymi e-paliwami, czyli neutralnymi dla klimatu sztucznymi paliwami produkowanymi z wykorzystaniem zielonej energii elektrycznej.

Nowe samochody spalinowe zakazane w UE od 2035 roku

Nowe przepisy, które wprowadzono w ramach pakietu klimatycznego „Fit for 55”, mają na celu redukcję emisji CO2 z nowych samochodów osobowych i dostawczych w Unii Europejskiej o 100% do 2035 roku. To oznacza, że za 12 lat nie będzie już możliwe kupienie nowego pojazdu spalinowego, chociaż nadal będzie można używać i sprzedawać używane pojazdy spalinowe. W tym kontekście, pośrednie cele redukcji emisji na 2030 rok dla samochodów osobowych ustalono na 55%, a dla samochodów dostawczych na 50%.

Ponadto, Komisja Europejska będzie publikować co dwa lata sprawozdanie, w którym oceni postępy w dążeniu do bezemisyjnego ruchu drogowego od 2025 roku. Warto jednak zaznaczyć, że Polska była początkowo przeciwna wprowadzeniu zakazu sprzedaży aut emisyjnych po 2035 roku, a niektóre kraje, takie jak Włochy, były również przeciwne tym przepisom.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

5 komentarzy

  1. Niemiecka hunią ibjadla się szaleju i jeszcze innych paskudztw zapili gorzołą i są efekty. Widać, że Unia padnie i zniszczy kraje

  2. W 2035 nie będzie unii wydadzą w powietrze bronią jądrowa Europę. Nie na co się martwić. 7ydy hamerykanskie robią wszystko żeby Europę rozwalić.

Napisz Komentarz

Exit mobile version