Były prezydent USA Donald Trump opuścił budynek sądu po postawieniu go w stan oskarżenia. Formalny areszt na byłego prezydenta USA został cofnięty.
Wystąpienie polityka trwało około dwóch godzin. Jego motorynka wyruszyła z sądu przez okoliczne ulice. Policja zablokowała niektóre obszary, by Trump mógł bez przeszkód wyjść.
Jak podaje CBS, były prezydent nie przyznał się do winy wobec 34 zarzutów – postawiono mu m.in. fałszowanie dokumentacji biznesowej.
Trump jest pierwszym byłym prezydentem, który ma status aresztowanego. Ten środek zapobiegawczy w USA, inaczej niż w Rosji, może wybrać prokuratura lub policja. Oczekiwano, że sąd określi zakres skrępowania polityka, czy zostanie zwolniony za kaucją, czy też nałoży na niego inne obowiązki. Sam Trump spodziewał się, że do wieczora będzie w swojej posiadłości na Florydzie.
