Podwyżki opłat za paliwo to nie jedyna przyczyna wyższych kosztów w trakcie Świąt Wielkanocnych. Ceny żywności, w tym mięsa, ryb czy jajek, również znacząco wzrosły w ostatnim czasie, co odbije się na kosztach przygotowania świątecznych potraw. Wszystko to składa się na najdroższe w historii Święta Wielkanocne, które mogą być wyzwaniem dla wielu rodzin.

Z jednej strony wzrost cen może być związany z globalnymi czynnikami, takimi jak pandemia i problemy z logistyką. Z drugiej strony, krytycy rządu oskarżają władze o brak skutecznych działań na rzecz ochrony polskiego rynku żywnościowego przed importem tańszych produktów spoza kraju.

Podwyżki opłat dla kierowców, zwłaszcza podczas świątecznych wyjazdów do rodziny, są szczególnie bolesne dla wielu Polaków, którzy planują spędzić Święta Wielkanocne poza swoim miejscem zamieszkania. Jednocześnie, zwiększony ruch na drogach może prowadzić do zwiększenia wypadków drogowych i problemów z przemieszczaniem się, co także wpływa na jakość świąt dla wielu ludzi.

Diesel jest już tańszy od benzyny

Wzrost cen paliw w Polsce to nie tylko kwestia benzyny. Cena oleju napędowego również rośnie, co szczególnie odczują kierowcy samochodów ciężarowych i autobusów. Za litr oleju napędowego trzeba obecnie zapłacić średnio 6,37 zł, co oznacza wzrost o 9 groszy na litrze w porównaniu do poprzedniego tygodnia.

Wraz z rosnącymi cenami paliw, wzrasta też koszt podróży, co szczególnie dotkliwie odczuwają osoby, które planują dalekie wyjazdy w trakcie świąt. Ponadto, wzrost cen żywności i opłat za przejazd autostradami dodatkowo wpłyną na zwiększenie kosztów wyjazdu. Wszystko to sprawia, że tegoroczne Święta Wielkanocne będą dla wielu Polaków jednymi z najdroższych w historii.

Przełomowy moment, o którym mowa, dotyczy faktu, że cena benzyny stała się wyższa od ceny oleju napędowego, co jest rzadkim zjawiskiem na rynku paliwowym. Wpływa na to wiele czynników, w tym na przykład globalna sytuacja rynkowa i wewnętrzne czynniki gospodarcze.

Obecnie kierowcy, którzy korzystają z oleju napędowego, mają powody do zadowolenia, ponieważ diesel podrożał o zaledwie jeden grosz na litrze i kosztuje teraz średnio 6,74 zł/l. Eksperci prognozują, że ceny diesla mogą pozostać na tym poziomie, jednak trudno jest jednoznacznie przewidzieć, jak sytuacja na rynku paliwowym będzie się rozwijać w najbliższych tygodniach i miesiącach.

Jednym podwyżka, innym obniżka

Warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych czynników, które wpłynęły na sytuację na rynku paliwowym w Polsce. Po pierwsze, ceny ropy naftowej na światowych giełdach od dłuższego czasu pozostają na stosunkowo wysokim poziomie, co wpłynęło na wzrost cen benzyny i oleju napędowego w naszym kraju. Po drugie, ważną rolę odgrywa sytuacja na rynku walutowym – ostatnie umocnienie złotówki względem dolara pozwala na pewną stabilizację cen paliw w Polsce.

Jak wskazują eksperci, sytuacja na rynku paliwowym w Polsce jest dynamiczna i wiele może się jeszcze wydarzyć w perspektywie długoterminowej. Jednak na dzień dzisiejszy kierowcy w Polsce muszą liczyć się z wyższymi kosztami tankowania, zwłaszcza jeśli jeżdżą samochodem z silnikiem benzynowym. Na szczęście dla posiadaczy aut na LPG, cena autogazu uległa obniżce, co może stanowić dla nich pozytywną informację przed świętami.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version