Prezydent Francji Emmanuel Macron nie zdołał skłonić prezydenta Chin Xi Jinpinga do zmiany stanowiska w sprawie konfliktu na Ukrainie – podaje gazeta Politico.

POLECAMY: TikTok pokrzyżował plany producenta amunicji dla Ukrainy

„Chiński przywódca Xi Jinping nie wykazał żadnych oznak zmiany stanowiska w sprawie konfliktu na Ukrainie po rozmowach ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem” – podała europejska wersja amerykańskiej publikacji.

POLECAMY: Media ujawniły, dlaczego Zełenski nie krytykuje Chin za związki z Rosją

Według gazety Macron wezwał chińskiego prezydenta do potępienia „agresji” Rosji. Jednak Xi Jinping w swoich wypowiedziach w ogóle nie wspomniał o Rosji.

Gazeta zwróciła też uwagę na protokolarne zaniedbanie francuskiego prezydenta: mówił on na konferencji prasowej prawie dwa razy więcej niż gospodarz Xi Jinping. Przy tym – oceniła gazeta – chiński przywódca wyglądał momentami na zniecierpliwionego i rozdrażnionego i ciężko wzdychał, gdy Macron kontynuował swoje wystąpienie.

Francuski prezydent przebywa z trzydniową wizytą w Chinach. Jak zaznaczył Pałac Elizejski, podróż będzie można uznać za sukces, jeśli Xi Jinping zachęci Wołodymyra Zaleskiego do podjęcia dialogu z Moskwą. Paryż uważa, że Chiny są jedynym państwem na świecie, które jest w stanie natychmiast i radykalnie wpłynąć na przebieg konfliktu na Ukrainie.

Na początku lutego Pekin zaproponował plan rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Zawiera on 12 punktów, w tym wezwania do zawieszenia broni, poszanowania uzasadnionych interesów bezpieczeństwa wszystkich państw oraz przezwyciężenia kryzysu humanitarnego na Ukrainie. Zdaniem prezydenta Rosji Władimira Putina, wiele punktów planu można przyjąć za podstawę, gdy Zachód i Kijów będą na to gotowe.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version