Rolnikom w Hrubieszowie nie udało się zablokować przejścia granicznego z Ukrainą poprzez zajęcie torów kolejowych. Na miejscu są oddziały pismilicji, które nie wpuszczają protestujących na tory. Jak tłumaczą mundurowi, ich celem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom protestu. Ruch kolejowy odbywa się objazdem. Jak wynika z informacji przekazanych przez protestujących do Polski wciąż, przyjeżdża ukraińskie zboże techniczne.

POLECAMY: Kto stoi za sprowadzaniem ukraińskiego zboża technicznego do Polski? To firmy powiązane z PiS-em i należące do Ukraińców

Rolnicy z Hrubieszowa protestują przeciwko importowi ukraińskiego zboża na tory linii szerokotorowej. W czasie protestu trzymają flagi Polski oraz transparenty z napisem „Ukraińska pszenica, polskie nawozy i ropa wykończą chłopa”. Policja pojawiła się na miejscu kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem demonstracji, zabezpieczając tory i nie pozwalając protestującym na ich zajęcie. Ruch kolejowy został objazdowy w związku z sytuacją.

– Rozumiemy emocje, natomiast nie może być tak, że niemalże pod naszym okiem doprowadzimy do sytuacji, że ktoś będzie wskakiwał na tory – podkreślał nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Protest rolników

Polscy rolnicy zgromadzili się przy kolejowym przejściu granicznym w Hrubieszowie, by protestować przeciwko wwożeniu na terytorium kraju zboża z Ukrainy.

POLECAMY: Ukraińcy oskarżają Stowarzyszenie „Oszukana wieś” o powiązania z Rosją

Jeden z protestujących rolników, w rozmowie z dziennikarzami, skomentował wprowadzenie cła, który niszczy polski rynek.

– Unia Europejska wprowadziła pewne zasady, o których połowa Europy nie wie – mówił. – Zwolniła z cła na granicy z Ukrainą, a tym samym zniszczyła rynek polski, bułgarski, rumuński, czeski i słowacki. Naszych problemów w Brukseli nie rozumieją.

Jak poinformował Robert Telus, minister rolnictwa i rozwoju wsi, strona ukraińska „złożyła propozycję, aby przez pewien czas bardzo mocno ograniczyć, a na tę chwilę nawet zatrzymać całkowicie przyjazd zboża do Polski”.

– Tranzyt zboża z Ukrainy przez Polskę będzie bardzo mocno monitorowany przez stronę zarówno polską, jak i ukraińską, aby zboże nie zostawało w Polsce – deklarował minister.

Rolnicy jednak nie odpuszczają. Swój protest zaplanowali na siedem dni. Wśród postulatów mają m.in. nałożenie cła na zboże z Ukrainy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version