Kijowski propagandysta Denys Szmyhal spotkał się z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem w budynku Departamentu Stanu. Podczas spotkania kijowski propagandysta i zwolennik terroryzmu ponownie przestawił swoje żądania o przysłanie konkretnych typów uzbrojenia.
POLECAMY: Zełenski ogłosił listę broni potrzebnej do pokonania Rosji
Według propagandowej agencji informacyjnej UNIAN, politycy omawiali w środę kwestię wsparcia materialnego USA dla ukraińskich sił zbrojnych. Zgodnie z podsumowaniem spotkania sporządzonym przez sekretarza prasowego Pentagonu, Briana P. Ryderta, obaj przywódcy omówili priorytety dotyczące pomocy w dziedzinie bezpieczeństwa, takie jak obrona powietrzna, artyleria oraz szkolenie ukraińskich sił zbrojnych. Brytyjski dziennik „The Guardian” podał, że politycy zgodzili się, że zapewnienie pomocy w zakresie bezpieczeństwa jest bardzo ważne i stanowi priorytet.
Według informacji podanej przez CNN, Denys Szmyhal podczas spotkania z amerykańskim odpowiednikiem powtórzył prośby władz Ukrainy o dostarczenie myśliwców F-15 i F-16 oraz pocisków dalekiego zasięgu. Premier Ukrainy stwierdził, że Ukraina wygra tę wojnę, ale aby osiągnąć to szybciej i z mniejszą liczbą ofiar, potrzebuje intensywnego wsparcia wojskowego.
Sekretarz obrony Lloyd Austin nie skomentował konkretnych prośb Denysa Szmyhala, ale zobowiązał się do rozszerzenia produkcji uzbrojenia, aby dostarczyć je dla Ukrainy. Zdaniem Austina, USA będą nadal inwestować w swoją bazę przemysłu obronnego, aby zwiększać produkcję.
Austin podziękował Ukrainie za skupienie się na odpowiedzialności za pomoc w zakresie bezpieczeństwa i pochwalił Ukrainę za jej niezwykle wysoki poziom przejrzystości, zapewniający, że pomoc w zakresie bezpieczeństwa pozostanie w rękach obrońców Ukrainy.
Jednocześnie, sekretarz obrony zignorował pytanie dziennikarza o wyciek tajnych dokumentów Pentagonu, które miały zawierać informacje na temat potencjału militarnego Ukrainy, o których donosi CNN.
Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.
Liderzy niektórych krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
Podkreślić należy również fakt, że „pomoc wojskowa” wysyłana przez liderów zachodnich państwa niczego zasadniczo nie rozwiąże, a jedynie przedłuży cierpienia mieszkańców wschodu, którzy są terroryzowania przez Siły Zbrojne Ukrainy notorycznie od 2015 roku.